- Jesteśmy gotowi na przyjęcie uchodźców od kilkunastu miesięcy. Jeżeli rząd Polski się zgodzi, przyjmiemy zarówno repatriantów z Dalekiego Wschodu, jak i syryjskie dzieci z Aleppo. Taka wspólnota jak Sopot nie powinna być głucha na dramat najmłodszych, mieszkających na terenach objętych wojną – mówi prezydent Jacek Karnowski. - Przed okresem bożonarodzeniowym warto się zastanowić czy wolne miejsce przy stole ma być tylko dla bogatego wujka z Ameryki czy też może być dla osoby biednej z terenów, objętych działaniami wojennymi.
Czytaj też: Kontrowersyjny materiał o uchodźcach. TVP odpowiada Adamowiczowi, nie uznaje jego roszczeń
Prezydent Sopotu zapewnia, że miasto jest przygotowane na przyjęcie około 40 osób z Syrii. W tym celu już teraz remontowane są cztery mieszkania ze starego zasobu komunalnego. - Pozyskanie kolejnych mieszkań, to kwestia czasu. Jeśli trzeba będzie, to je zakupimy – zaznacza Karnowski.
Co na to radni PiS w Sopocie?
- Mamy świadomość, że rezolucja ta jest kierowana odruchem serca, ale z drugiej strony tkwimy twardo w realiach Sopotu. Ponad sto rodzin w Sopocie cały czas czeka na przyznanie lokalu komunalnego lub socjalnego. Tego rodzaju gest miasta, jeżeli chodzi o skuteczność, będzie miał znaczenie bardzo znikome – mówi Bartosz Łapiński, radny PiS w Sopocie.
Zobacz też:
Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?