Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopocki Klub Tenisowy odzyskał korty. Mocne oświadczenie władz Sopotu

Redakcja
Korty wracają do Sopockiego Klubu Tenisowego.
Korty wracają do Sopockiego Klubu Tenisowego. Przemyslaw Swiderski
Tereny kortów w Sopocie ponownie trafiły w ręce Sopockiego Klubu Tenisowego. Komornik przekazał SKT teren, który po 7 latach wrócił w ich posiadanie. Przedstawiciele klubu w rozmowie z Radiem Gdańsk zwracają uwagę na fatalny stan obiektu.

Korty wróciły do Sopockiego Klubu Tenisowego

Jak poinformowało Radio Gdańsk, stan techniczny kortów jest w fatalnym stanie, odcięto również media. Z miejsca wyniesiono bardzo wiele rzeczy w tym... piec centralnego ogrzewania.

– Odzyskaliśmy obiekt, którego część jest w katastrofalnym stanie. Zrobiono nam takie małe złośliwości. Odcięto prąd czy gaz, ale to świadczy tylko o tym, że jak na sportowców, to mało sportowe zachowanie – powiedział Radiu Gdańsk Bartłomiej Białaszczyk, prezes Sopockiego Klubu Tenisowego.

Zakończył się tym samym wieloletni spór Sopockiego Klubu Tenisowy z władzami Sopotu i Sopot Tennis Club, strony sporu w przeszłości wielokrotnie przerzucały się wzajemnymi oskarżeniami o chęć sprzedaży terenów kortów firmom deweloperskim i zabranie sopocianom dostępu do obiektów. SKT zarzucało miastu i działającemu tu po jego eksmisji, powstałemu przy przychylności magistratu, Sopot Tennis Clubowi zaniedbanie kortów i dewastację budynku klubowego.

Korty w Sopocie. Geneza konfliktu

Konflikt trwający już ponad 20 lat spowodowało wykorzystanie przez SKT furtki do przejęcia mienia komunalnego, jaką dały kontrowersyjne zapisy ustawy z 21 sierpnia 1997 o gospodarce nieruchomościami. Ówczesny par. 1. artykułu 207 aktu prawnego mówił, że:

"Posiadaczom nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa lub własność gminy, którzy w dniu 5 grudnia 1990 r. nie legitymowali się dokumentami o przekazaniu im tych nieruchomości, wydanymi w formie przewidzianej prawem, i nie legitymują się nimi w dniu wejścia w życie ustawy, oddaje się je odpowiednio w użytkowanie wieczyste, w drodze umowy, lub w trwały zarząd, w drodze decyzji[...]".

Z tej możliwości skorzystał SKT, działający jako samodzielny klub od 1956 roku na kortach stanowiących własność skarbu państwa. Magistrat nigdy nie zaakceptował następstw prawnych działań podjętych przez SKT.

Oświadczenie prezydenta Sopotu

Korty tenisowe powinny pozostać własnością wszystkich mieszkańców Sopotu, a nie grupy, która była powiązana z kapitałem rosyjskim. Korty to dobro wszystkich mieszkańców naszego miasta i powinno służyć mieszkańcom jako miejsce sportu i rekreacji, a nie budowie aparthoteli.
To dobrze, że chociaż przez kilka lat udało nam się zablokować przejęcie kortów przez ludzi powiązanych z kapitałem rosyjskim i chcących wyburzyć część obiektów. To na ich miejscu grupa ta chciała zbudować aparthotel. Taka była wówczas decyzja zarządu SKT, który do dzisiaj blokuje wpisanie kortów do rejestru zabytków. Jestem przekonany, że bez względu na koszty warto było walczyć o zachowanie kortów w rękach sopocian. To jest dziedzictwo wszystkich mieszkańców Sopotu a nie grupy ludzi. Czy warto było walczyć? Z perspektywy czasu widać, że warto, bo wszyscy w Sopocie dowiedzieli się jakie intencje ma ta grupa. Czy tacy ludzie powinni rządzić dwudziestohektarową działką w prestiżowym miejscu, naprzeciwko Grad Hotelu? Czy ktoś naprawdę wierzy, że korty będą pełnić funkcje sportowe?
Dotychczasowa działalność tej grupy pokazuje, że korty były źródłem prywatnych zysków Waldemara B., który został skazany za okradanie własnego klubu. Wszystkie inne sopockie kluby sportowe i ich tereny są własnością miasta. Tylko ta grupa przejmuje miejskie obiekty sportowe.
Konsekwentnie, dalej będziemy patrzeć im na ręce i mam nadzieję, że żadna rada miasta, nawet pomimo różnic politycznych, nie będzie popierała ludzi, którzy chcą zarobić zabudowując korty kosztem wszystkich sopocian.
Dziwnym trafem część działaczy SKT zaangażowała się w obronę Zatoki Sztuki - Marcina T. i „Krystka”.
Jacek Karnowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki