Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Solidarność” broni Jana Pawła II. „Kolejna odsłona ataku na katolików”

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
„Solidarność” broni Jana Pawła II. „Kolejna odsłona ataku na katolików”
„Solidarność” broni Jana Pawła II. „Kolejna odsłona ataku na katolików” Karolina Misztal/Polska Press
Związkowcy bronią pamięci o świętym po reportażu „Franciszkańska 3”, który wyemitowano w telewizji TVN24. W materiale zamieszczono wypowiedzi człowieka, który twierdzi, że Karol Wojtyła wiedział o nadużyciach seksualnych księży i pomagał je ukrywać. Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ „Solidarność”, nazwał to atakiem na katolików, a także przedstawił stanowisko związku w tej sprawie.

„Solidarność” w obronie dobrego imienia Jana Pawła II

We wtorek, 21 marca odbyła się konferencja zorganizowana przez „Solidarność”. Przewodniczący Piotr Duda przedstawił stanowisko w obronie św. Jana Pawła II, które uchwalono 7 marca na posiedzeniu komisji.

- To reakcja na paszkwil - bo inaczej nie można powiedzieć o reportażu, który ukazał się w jednej z komercyjnych stacji - mówiący o tym, że Ojciec Święty Jan Paweł II jako kardynał metropolita krakowski tuszował pedofilię w Kościele w latach 1974-1978. Dla nas, ludzi „Solidarności”, to jest kolejna odsłona ataku na nas, katolików, Kościół katolicki - mówił Piotr Duda. - W tej chwili zaatakowano przywódcę Kościoła i przywódcę duchowego „Solidarności”, jakim był, jest i będzie Jan Paweł II. Ojciec Święty bronić się już nie może, bo odszedł do Pana, ale żyje w naszych sercach i jako ludzie „Solidarności” będziemy dawać świadectwo - podkreślił.

ZOBACZ TAKŻE: Chęć rzetelnego badania czy świadoma dyskredytacja świętego?

Konferencji towarzyszyło ponowne odsłonięcie wystawy stworzonej z okazji 40. rocznicy pierwszej pielgrzymki papieża do Polski. Jest ona rozstawiona przed siedzibą „Solidarności”, na której widnieje także baner z hasłem „Ty nas obudziłeś, My Ciebie obronimy!”.

- Dzisiaj ten billboard, który wisi na budynku, a także i wystawa pod pięknym hasłem „Ty nas obudziłeś, My Ciebie obronimy! Nie pozwolimy na szarganie dobrego imienia Jana Pawła II” to dla nas, dla związkowców „Solidarności”, fundament i najważniejszy element funkcjonowania organizacji związkowej - mówił Duda. - To tutaj w 1987 roku, podczas pielgrzymki Jana Pawła II wybrzmiały te słowa: „Solidarność to jeden z drugim, a nie jeden przeciwko drugiemu”. Dlatego nie możemy zostawić tego swobodnemu biegowi, musimy bronić Ojca Świętego. Dla nas autorytetami w sprawach dotyczących historii są historycy IPN-u. Oni są wiarygodni, mają dostęp do źródła wiadomości. Jeśli ci pseudodziennikarze bazowali na dokumentach SB-ckich, jest to sytuacja dla nas nie do zaakceptowania - dodał.

Władze miasta nie komentują sprawy?

Przewodniczący NSZZ „Solidarność” zwrócił także uwagę, że w obliczu opublikowania reportażu z poważnymi zarzutami wobec św. Jana Pawła II, władze Gdańska nie wyraziły sprzeciwu lub też nie wystosowały swojego stanowiska.

- Jesteśmy w mieście wolności i solidarności. Jakoś nie doczekałem się jeszcze, aby włodarze Gdańska zabrali głos w tej nikczemnej sprawie ataku na Ojca Świętego Jana Pawła II. Tak samo nie doczekałem się głosu pana Basila Kerskiego, dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, ale my, jako „Solidarność” będziemy dawać świadectwo, bo to jest dla nas bardzo ważne - mówił Duda.

CZYTAJ TAKŻE: W Gdańsku będzie skarbiec dla "Sądu Ostatecznego". Wicepremier Piotr Gliński: Komuś zależy, aby zniszczyć nasz dobry wizerunek | WIDEO

Komentarza doczekała się także niedawno przyjęta uchwała o obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Wówczas w znacznej większości przeciwników byli politycy Lewicy. 39 posłów z 43, którzy byli przeciwko, należało właśnie do tej partii. Dodatkowo aż 125 członków Koalicji Obywatelskiej zdecydowało się nie zagłosować wcale pomimo obecności na sali sejmowej.

- Z przykrością muszę powiedzieć, że ci posłowie, którzy podczas głosowania nad uchwałą biorącą w obronę Jana Pawła II, wyciągnęli karty do głosowania, zachowali się w sposób nikczemny. Ja mówię, że to są Judasze naszych czasów. Powiem więcej: 12 czerwca 1987 roku, tutaj na placu „Solidarności”, gdzie Ojciec Święty składał kwiaty i modlił się pod pomnikiem zamordowanych stoczniowców, stała grupa ludzi, która obróciła się do niego plecami. Tak samo zachowali się parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej w Sejmie. Nie mam pretensji do Lewicy, bo to są dzieci tych, którzy faktycznie byli oprawcami przez te trzydzieści parę lat systemu komunistycznego w Polsce. Im się nie dziwię. Oni szukają zemsty i nigdy nie darują Kościołowi katolickiemu i Ojcu Świętemu, że skończyło im się tak zwane czerwone eldorado - mówił przewodniczący.

Marsze papieskie i sprawa uchwały krajobrazowej

Już wkrótce w całej Polsce ruszą marsze papieskie, które także upamiętnią 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Piotr Duda zapowiedział, że „Solidarność” także weźmie w nich udział.

- To kolejny etap naszego dawania świadectwa. Związek Zawodowy „Solidarność” angażuje się w lokalnych strukturach. Będziemy brać udział w marszach lokalnych, wojewódzkich, a także w marszu organizowanym w Warszawie. Ja osobiście będę na tym w Krakowie 2 kwietnia. Cała „Solidarność” wychodzi na ulice, aby być wspólnie tą „Solidarnością”, dawać dobre świadectwo i dobre imię o naszym Świętym Janie Pawle II.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zawieszono prace nad projektem w Śródmieściu, czyli krótka historia gdańskiego Parku Kulturowego

Po konferencji przewodniczący przypomniał także sprawę sprzed lat, kiedy to „Solidarność” została ukarana karą finansową za wywieszanie billboardów na budynku siedziby. Miało być to niezgodne z uchwałą krajobrazową, która obowiązuje w Gdańsku.

- Tu na budynku wywiesiliśmy billboard z Ojcem Świętym i jego słowami: „Nie ma wolności bez Solidarności”. Niestety, spotkało się to z reakcją władz miasta, bo nie sądzę, żeby dyrektor zieleni miejskiej przyszedł samodzielnie i nałożył na „Solidarność” karę ponad 50 tys. złotych. Odwołaliśmy się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i tam uznano, że to nie była reklama komercyjna, tylko promocja wielkiego wydarzenia, które doprowadziło do tego, że żyjemy w wolnej i demokratycznej Europie. Logo „Solidarności” to nie promocja firmy, tylko promowanie historycznego znaku organizacji funkcjonującej do dziś. Będziemy wieszać takie billboardy, bo mamy do tego prawo - zakończył.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki