Spotkanie w Elblągu było kolejnym, w którym z powodu kontuzji pauzował czołowy gracz kościerskiego zespołu Maciej Reichel. Kościerzynianie rozpoczęli mecz bardzo dobrze. Po celnych trafieniach Szymona Kmiecia oraz Adama Lisiewicza to Sokół wyszedł na prowadzenie. Lekka przewaga kościerskiego zespołu utrzymywała się do 12 minuty. W tym czasie podopiecznym Andrzeja Gryczki udało się wypracować czterobramkową przewagę. Jednak później do głosu doszli gospodarze. Dobra gra w ataku zaowocowała tym, że elblążanie wyszli na prowadzenie 7:6. Do końca pierwszej odsłony toczyła się wyrównana walka i ostatecznie pierwsze 30 minut zakończyło się wynikiem 12:11 dla gospodarzy.
Drugą partię ekipa Mebli rozpoczęła w wielkim stylu. Wystarczyło kilka minut, by gospodarze odskoczyli naszemu zespołowi na pięć oczek. Szybka reakcja A. Gryczki, który poprosił o przerwę przyniosła efekty. Nasza drużyna grała zdecydowanie lepiej, jednak ekipa z Elbląga utrzymywała kilkubramkowe prowadzenie. Mecz rozstrzygnął się w ostatnich 15 minutach. W tym czasie Meble ponownie zaaplikowały naszym kilka bramek z rzędu i na odrobienie strat zabrakło czasu oraz sił. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem gospodarzy 30;22.
Drużyna Andrzeja Gryczki okazję do zdobycia kolejnych punktów będzie miała już w najbliższą sobotę. Sokół Browar Kościerzyna zagra przed własną publicznością, a jego przeciwnikiem będzie Real Astromal Leszno. Początek spotkania o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?