Kamil Stoch nie zdołał tym razem zdominować konkursu, ale i tak wypadł rewelacyjnie. Polak w obu seriach oddał dwa dobre skoki i miał naprawdę wysokie noty. To właśnie zadecydowało o jego zwycięstwie, choć poprzeczkę zawiesił wysoko weteran z Japonii - Noriaki Kasai.
Tymczasem początki wcale nie były miłe. Stoch przecież środowego treningu na dużej skoczni miał upadek. Pierwsze badanie, które wykonano jeszcze na skoczni, wykazało skręcenie lewego stawu łokciowego ze stłuczeniem. Ostatecznie jednak Polakowi nie stało się nic groźnego.
- Badanie rentgenowskie nie wykazało u Kamila Stocha żadnych zmian kostnych, co oznacza, iż nie doszło do złamań. Doktor niezwłocznie wdrożył niezbędne leczenie – zastosował leki przeciwbólowe i przeciwobrzękowe. Kontuzjowany łokieć został unieruchomiony częściowo - powiedział PAP attache prasowy Henryk Urbaś, powołując się na informacje od doktora Aleksandra Winiarskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?