18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnieg zimą nie jest normalny, dlatego powinno się ulepić bałwana

Jarek Janiszewski
Jarek Janiszewski
Polacy nie są świstakami ani nie przypominają misia Yogi. Ja najlepiej się czuję w temperaturze 20 stopni

Włączam telewizor. Na kanale informacyjnym trafiam na osobników, którzy się cieszą, że spadło mnóstwo śniegu. Gdyby jeszcze byli w górach, zrozumiałbym zachwyty, ale w mieście? Śniegowy stan nie jest normalny.

Polacy nie są świstakami ani nie przypominają misia Yogi. Nie jesteśmy stworzeni do niskich temperatur. Mamy za mało tłuszczu. Ja mam trochę więcej, ale i tak najlepiej się czuję się w temperaturze około 20 stopni. Zimę odbieram brutalnie, bo rachunki za gaz wywołują migotanie przedsionka. Podobno w 2013 roku ma być trochę taniej - mówi się o 10-procentowej obniżce cen. Z doświadczenia wiem, że gazowe typy (czytaj - korporacje) zaprezentują nowe pomysły na przesył energii i jak zwykle nie zapłacimy mniej niż w zeszłym roku.

Czytaj więcej felietonów Jarka Janiszewskiego

Robię małą przerwę, po której znowu włączam telewizor. Jestem, niestety, uzależniony od informacji. Trafiam na polityka z Platformy Obywatelskiej. Pan się nazywa Szejnfeld. Mówi, że polscy politycy zarabiają stanowczo za mało. Chciałby dorównać kolegom z Europy. W tym miejscu warto skorzystać z przepięknej sentencji z filmu "Rejs" - nikt pana Szejnfelda pod pistoletem nie trzyma i nie musi on się zajmować polityką. Jest przecież tyle ciekawych zawodów. Można tańczyć, stepować, a nawet wypuszczać bańkę z nosa. Nie trzeba ślęczeć w parlamencie. W bułgarskich cyrkach nie ma kto sprzątać areny.

Parzę herbatę. Po kwadransie znowu wpadam w wir informacyjny. Tym razem sympatyczna prezenterka mówi o korupcji. Powraca sprawa doktora G. Zastanawiam się, komu zależy, by odwrócić uwagę od polityków.

Przecież to oni dzielą publiczny grosz. Większość z nich, jak mówi wiejski poeta, była wcześniej "bidna" jak mysz kościelna. Wystarczy się przyjrzeć kilku majątkom. Nie trzeba wcale uwodzić pielęgniarek. To takie proste.
Wyłączam telewizor. Jest mi przykro, bo w reklamach pojawiają się wyłącznie niepolskie produkty. Gdyby świat się od nas odwrócił, zostalibyśmy z wieprzowiną i ogorzałą od zimna twarzą trenera Tajnera.

Powinienem ulepić bałwana. Byłby jakiś pożytek z zimy. A tak znowu sięgnę po piwko i poczekam na wiosnę. Szkoda, że nie jestem Alicją Bachledą-Curuś. Colin przysłałby trochę grosza.

Jarek Janiszewski na antenie Radia Gdańsk co wtorek, o godz. 23, prowadzi autorski program "Czego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki