Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śnieg i sople zagrożeniem

Agata Cymanowska
Dach Olivii może nie wytrzymać opadów śniegu. Dlatego jest monitorowany i odśnieżany
Dach Olivii może nie wytrzymać opadów śniegu. Dlatego jest monitorowany i odśnieżany Grzegorz Mehring
Od czasu tragedii, do której doszło podczas targów w Katowicach, zarządcy i właściciele wielkich hal oraz supermarketów sumienniej niż wcześniej odśnieżają dachy.

- Na bieżąco monitorujemy dach i jeśli tylko powłoka śniegu zbliża się do dozwolonej granicy, rozpoczynamy jego usuwanie - zapewnia Tomasz Naczk, z administracji sklepu IKEA w Gdańsku.
Także Marek Kostecki, prezes GKS Stoczniowiec, zarządca hali widowiskowo-sportowej Olivia, która po wykryciu naruszeń konstrukcji w listopadzie 2007 r. funkcjonuje warunkowo, zapewnia, że nie ma powodów do obaw, a widoczna na dachu obiektu powłoka śniegu jest cienka i lekka.

- W środę w ciągu dnia odśnieżaliśmy dach i cały czas sprawdzamy prognozy pogody - mówi Kostecki. - Robimy wszystko, by nie dopuścić do zlodowacenia śniegu, który znalazł się na dachu w wyniku zamieci. Marta Waszak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku, tłumaczy, że właściciele i zarządcy restrykcyjnie przestrzegają tego, by na dachach nie zalegało więcej śniegu niż jest to dopuszczalne, ponieważ boją się konsekwencji.

- Większa jest też świadomość samych mieszkańców, którzy dbają o to, aby z budynków nie zwisały sople, a chodnik był odśnieżony - dodaje Waszak.
To, czy teren jest odśnieżony, a sople, które mogłyby stanowić zagrożenie dla pieszych, usunięte, kontroluje właśnie Straż Miejska. Strażnikom należy też zgłaszać wszelkie nieprawidłowości.

O odśnieżanie budynków i ich najbliższych okolic odpowiadają właściciele i zarządcy. Budynki wielkopowierzchniowe (o powierzchni powyżej 2 tys. m kw.), gdzie zalegający na dachu śnieg może stanowić realne zagrożenie dla wielu ludzi, znajdują się pod szczególnym nadzorem. W przypadku budynków mieszkalnych o bezpieczeństwo dbają wspólnoty.

Ich zarządcy podpisują umowy z firmami sprzątającymi, które odśnieżają na koszt mieszkańców. - W lokalach, które są w stu procentach komunalne, mamy także podpisane takie umowy - wyjaśnia Tadeusz Piotrowski, rzecznik prasowy GZNK. - Odnieżanie odbywać się powinno w zależności od sytuacji. Najpóźniej po godzinie od rozpoczęcia opadów.

500 zł kary Za wykroczenie, jakim jest np. nieusunięcie sopli lub zalegający śnieg, który może stanowić zagrożenie dla pieszych, grozi do 500 zł mandatu. Przepisy bezpieczeństwa reguluje Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z 13 września 1996 r. oraz uchwała Rady Miasta Gdańska z 28 lutego 2008 r. o utrzymaniu czystości i porządku na terenie miasta. Nieprawidłowości związane z zalegającym śniegiem mieszkańcy powinni zgłaszać Straży Miejskiej pod nr. tel. 986.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki