Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smród z Szadółek. Prezes ZUT ukarany mandatem za fetor z wysypiska

Ewelina Oleksy
Przyjmuję mandat z pokorą i jeszcze raz przepraszam mieszkańców za zwiększone tego lata uciążliwości - mówi Wojciech Głuszczak prezes ZUT
Przyjmuję mandat z pokorą i jeszcze raz przepraszam mieszkańców za zwiększone tego lata uciążliwości - mówi Wojciech Głuszczak prezes ZUT Przemek Świderski
Publiczne przepraszanie mieszkańców za to, że działalność Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach jest ostatnio zmorą całego Gdańska i okolic oraz składanie obietnic: „sytuacja się poprawi”, to za mało. Tak stwierdził Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska i ukarał prezesa ZUT mandatem.

To efekt drugiej kontroli - interwencyjnej - związanej ze wzmożonym odorem znad Szadółek, z jakim władze zakładu nie potrafią sobie poradzić od czasu lipcowej ulewy, gdy plac dojrzewania kompostu i składowisko odpadów wchłonęły olbrzymie ilości wody.

Czytaj też: Fetor z Szadółek coraz bardziej dokuczliwy. Czekamy na Wasze głosy w tej sprawie!

Jak informuje biuro prasowe wojewody pomorskiego, ostatnia kontrola wykazała, że ZUT wykonuje prace, do których jego władze zobowiązały się po pierwszej kontroli, pod koniec sierpnia. Czyli wywozi część zmoczonego kompostu i prowadzi odbudowę osłon placu kompostowego.

- Nie zlikwidowało to uciążliwości. Stwierdzono więc popełnienie wykroczenia, a tym samym na szefa Zakładu Utylizacyjnego została nałożona kara: mandat w najwyżej dopuszczalnej kwocie - podaje zespół prasowy wojewody pomorskiego.

Ta maksymalna kwota to 500 zł. I tyle - z własnej kieszeni- zapłacić będzie musiał prezes ZUT Wojciech Głuszczak. - Mandat został nałożony na podstawie przepisu, że wykroczeniem jest gospodarowanie odpadami m.in. w sposób uciążliwy zapachowo. Oceniliśmy też, że działania zmierzające do poprawy sytuacji na składowisku szły za wolno w stosunku do tego, do czego i miasto, i zakład się zobowiązywały - mówi Jarosław Stańczyk, naczelnik Wydz.Inspekcji w WIOŚ i zapowiada, że to nie koniec kontroli na Szadółkach.

Prezes ZUT podkreśla, że kontrola nie wykazała żadnych uchybień w funkcjonowaniu instalacji w kontekście tzw. pozwolenia zintegrowanego, na podstawie którego działa zakład.

- Przyjmuję mandat z pokorą i jeszcze raz przepraszam mieszkańców za zwiększone tego lata uciążliwości - mówi Wojciech Głuszczak. - Stopniowo sytuacja będzie się stabilizować. Nie zmienia to faktu, że jak najszybciej potrzebne są rozwiązania docelowe, dlatego intensywnie pracujemy nad nową, hermetyczną kompostownią. Konieczność tej inwestycji pośrednio również WIOŚ wskazał w swoim protokole. Za rok, główne źródło uciążliwości - plac dojrzewania kompostu - zostanie zlikwidowane. To już przyniesie odczuwalną poprawę.

[email protected]

Czytaj również: W Gdańsku Szadółkach powstanie Park Handlowy Przywidzka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki