34-letni Przemysław M. 18 września 2013 roku jechał z Bolszewa w kierunku Przodkowa. Rozpakował już rankiem ciężarówkę ze styropianu, wracał po kolejny transport. Na drodze widział idące poboczem dzieci. Nie zauważył, jak przyczepa odłączyła się od ciężarówki. Dopiero po chwili zorientował się, że nie ciągnie jej za sobą. Kierowca zawrócił na najbliższym skrzyżowaniu i wrócił tą samą drogą. Dopiero na miejscu zobaczył biegnącą kobietę, która wołała, że ktoś leży w rowie przygnieciony jego przyczepą.
- Nie spodziewałem się takiej tragedii - wyjaśniał oskarżony. - Pracuję od sześciu lat jako zawodowy kierowca. Aby rozładować przyczepę, muszę ją odłączyć od ciężarówki. Potem zestaw na nowo łączę - cofam ciężarówką w stronę przyczepy, aż się zablokuje mechanizm zapadniowy. Podłączyłem przewody elektryczne, hamulcowe. Zrobiłem wszystko jak zawsze. To pierwszy przypadek w firmie, żeby komuś w czasie jazdy odczepiła się przyczepa.
Trzy miesiące wcześniej, jak wyjaśniał oskarżony, przeszła ona badanie techniczne. Pół roku wcześniej naprawiany był zaś układ hamulcowy.
Prokuratura Rejonowa w Kartuzach oskarżyła kierowcę o umyślne naruszenie przepisów bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślne spowodowanie wypadku śmiertelnego. Biegli zbadali układ hamulcowy i dopatrzyli się niesprawności w jego funkcjonowaniu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i poprosił o wydanie wyroku bez przeprowadzenia rozprawy.
W jego imieniu mec. Tomasz Strzelecki zaproponował wymiar kary w wysokości 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz 1500 zł nawiązki na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Prokurator Marcin Kochanowski wyraził zgodę na wydanie wyroku bez rozprawy pod warunkiem podniesienia okresu próby do czterech lat oraz zwiększenia nawiązki do 2 tys. zł.
Więcej na temat we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (23.09.2014) oraz w e-wydaniu gazety na stronie prasa24.pl.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?