Kwietniowy proces będzie pierwszym z pięciu zaplanowanych posiedzeń Sądu Okręgowego w Gdańsku. Jednak to już pewne, że na pierwszą rozprawę nie zostaną wezwani żadni świadkowie, chociaż powołano ich sporo.
- Zaplanowaliśmy na początek przesłuchanie 33 świadków - informuje Rafał Terlecki, wiceprezes Sądu Okręgowego w Gdańsku, ale zaznacza, że liczba osób, które wezwie sąd, może się zwiększyć.
W kwietniu w sądzie pojawi się oczywiście małżeństwo Cz., a także oskarżyciele posiłkowi. To rodzice zabitych dzieci.
- Chcę, by Cz. zostali surowo ukarani za to, co zrobili - komentował nam ojciec Daniel Elend. - To życia naszym dzieciom nie zwróci, ale jakoś pomoże uporać się z bólem.
Rozprawa toczyć się będzie pod przewodnictwem sędziego Sebastiana Brzozowskiego, któremu towarzyszyć będzie sędzia Krzysztof Ratusznik.
W sądzie zostaną też przedsięwzięte szczególne środki ostrożności. Przewodnicząca XIV Wydziału Karnego SO poprosiła o wydanie kart wstępu na rozprawę.
- A także o podjęcie środków zapewniających bezpieczeństwo w budynku Sądu Okręgowego w Gdańsku w dniach rozpraw - podkreśla wiceprezes Terlecki.
Małżeństwu z Pucka, oskarżonemu o maltretowanie i doprowadzenie do śmierci dzieci, grożą kary od kilku do 25 lat pozbawienia wolności, a kobiecie nawet dożywocie.
W ostrych słowach o przyszłości Anny Cz. wypowiada się Piotr Pawłowski, adwokat reprezentujący rodziców Kacpra i Klaudii.
- W mojej opinii Anna Cz. nie powinna już nigdy więcej wyjść na wolność - komentuje mecenas. - Ale być może jej męża uda się poddać resocjalizacji.
Kolejne rozprawy odbędą się 25 kwietnia, 26 kwietnia, 7 maja i 9 maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?