Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć dzieci z Pucka. Dwie osoby powalczą o fotel w PCPR

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
Dwie osoby z dziesięciu zostały w konkursie na stanowisko dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Jego szefowa straciła fotel, gdy wyznaczona przez PCPR rodzina zastępcza została oskarżona o zabójstwo dwójki dzieci w wieku 3 i 5 lat. Wśród dziesięciorga chętnych nie było ani jednej osoby związanej z puckim PCPR. Choć kandydatów z nadmorskiego powiatu nie brakowało.

- Jednak większość to osoby spoza naszego terenu - mówi starosta Wojciech Dettlaff. - Niestety, musieliśmy podziękować aż ośmiu kandydatom.

Skąd takie obostrzenia? Po analizie dokumentów ustalono, że nie wszystkie oferty spełniały warunki określone w konkursie. Dlatego komisja je odrzuciła. Z pozostałą dwójką samorządowcy chcą spotkać się w cztery oczy w piątek - to wstępna data. Kandydaci będą mogli przedstawić swoją wizję prowadzenia ośrodka i uzdrowienia sytuacji. Być może już tego dnia poznamy nazwisko nowego dyrektora.

Pod koniec miesiąca pucki starosta planuje spotkanie PCPR-ów z powiatów puckiego i wejherowskiego oraz wszystkich ośrodków pomocy społecznej. Zaproszenie dostaną także sędziowie z Wejherowa (to tu zapadają decyzje o przeniesieniu dzieci do rodzin zastępczych).

To pokłosie kontroli w Sądzie Rejonowym, która ujawniła zaniedbania w procesie orzekania o opiece zastępczej.
- Praktyka i stanowisko prawników w kwestii, czy sąd powinien wskazywać w takim wypadku konkretną rodzinę zastępczą czy wybór pozostawić PCPR, jak i oceny tego naruszenia nie są jednolite - informuje Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Z uwagi na niejednolitą praktykę w sądzie w Wejherowie Sąd Okręgowy zwrócił się do sądów rejonowych o informacje uściślające: czy wskazują one konkretne rodziny, czy robi to za nie PCPR.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki