Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć 12-letniej dziewczynki w Suminie koło Starogardu Gd.

Agnieszka Kamińska
Śmierć 12-latki wstrząsnęła uczniami i kadrą pedagogiczną Zespołu Szkół Publicznych w Sucuminie, do którego uczęszczała dziewczynka
Śmierć 12-latki wstrząsnęła uczniami i kadrą pedagogiczną Zespołu Szkół Publicznych w Sucuminie, do którego uczęszczała dziewczynka Agnieszka Kamińska
Tragedia w Suminie w pow. starogardzkim. Prokurator wyjaśnia przyczyny śmierci 12-letniej dziewczynki.

Do tragedii doszło w jednym z domów jednorodzinnych. Według nieoficjalnych informacji, to mogło być samobójstwo. Ciało 12-latki znalazł ojciec.

Policja wstępnie wyklucza działanie osób trzecich. Nieoficjalnie mówi się o tym, że dziewczynka pozostawiła list pożegnalny. Śledczy będą sprawdzać jej komputer i przesłuchiwać rodzinę i rówieśników.

- Mogę powiedzieć tylko tyle, że otrzymaliśmy takie wezwanie. Policjanci na miejscu znaleźli ciało dziewczynki. Sprawą zajęła się prokuratura - informuje Marcin Kunka z policji w Starogardzie Gdańskim.

12-latka uczęszczała do Zespołu Szkół Publicznych w Sucuminie. Nauczyciele i uczniowie nie mogą uwierzyć w to, co się stało.

- Dziewczynka była wesołym dzieckiem, uśmiechniętym, nie była zamknięta w sobie - mówi Barbara Rozwadowska, dyrektorka placówki. - Jesteśmy wstrząśnięci. Klasa, do której chodziła, została objęta pomocą psychologiczną. Podobnie jak rodzina.

Do niepokojącego zdarzenia doszło już jednak nieco wcześniej, bo na początku listopada.
- Dzieci widziały, jak dziewczynka zamiast do szkoły, szła w stronę cmentarza, była zakrwawiona - mówi jedna z mieszkanek Sucumina. - Powiadomiły o tym nauczycielkę.

O zdarzeniu mówi również dyrektorka szkoły. - Wtedy, 4 listopada, wezwaliśmy rodziców, karetkę pogotowia i dziewczynka z mamą pojechała do szpitala w Gdańsku - dodaje Barbara Rozwadowska. - Współpracowaliśmy m.in. z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną.

Dziewczynka nie została jednak przyjęta do placówki, a jedynie wpisana na listę oczekujących.
- Nie mogę potwierdzić, ani zaprzeczyć, czy takie zdarzenie miało miejsce - zasłania się tajemnicą lekarską Leszek Trojanowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.

Sprawę bada prokuratura.

- Mając na uwadze dobro rodziny, mogę powiedzieć tylko tyle, że nastąpił nagły zgon nastolatki. W tym momencie prowadzimy śledztwo. Nie ujawniamy więcej szczegółów – informuje Anita Kniga-Węzik z prokuratury rejonowej w Starogardzie Gd.

Do tragicznej śmierci nastolatki doszło też 17 listopada 2016 r. w Gdańsku. 11-latka została potrącona przez pendolino. Z ustaleń policji wynika, że dziewczynka sama weszła pod nadjeżdżający pociąg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki