W przypadku skażenia radioaktywnego substancja łagodząca jego skutki aplikowana ma być mieszkańcom Pomorza. Preparat podany w odpowiedniej dawce i we właściwym czasie, blokuje tarczycę przed wchłanianiem radioaktywnego jodu-131, który, uwalniając się do atmosfery na skutek np. katastrofy nuklearnej, może powodować raka.
- Aktualnie nie ma jakiegokolwiek zagrożenia radiacyjnego, ale musimy być przygotowani na różne warianty wydarzeń - mówi Dariusz Drelich. - Rozpoczęliśmy dystrybucję tabletek z jodkiem potasu do powiatowych jednostek Państwowej Straży Pożarnej. To działania rutynowe i przewidziane prawem. Tabletki z jodkiem potasu są przygotowane dla wszystkich, którzy w wypadku promieniowania radioaktywnego powinni je przyjąć.
Dariusz Drelich dodał, że finalizowane są działania, aby tabletki z preparatem jak najszybciej trafiły do wszystkich gmin na Pomorzu. W pomorskich miastach przygotowane zostały też punkty dystrybucji. Ich wykazy umieszczone zostaną na stronach internetowych urzędów gmin.
Warto przypomnieć, że jodek potasu, a konkretnie płyn Lugola, podawany był już dawniej masowo mieszkańcom Pomorza. Miało to miejsce w 1986 roku, po tym, jak 26 kwietnia doszło do katastrofy nuklearnej w Czarnobylu, elektrowni jądrowej na terenie dawnego Związku Radzieckiego, dziś znajdującej się już w granicach Ukrainy.
CZYTAJ TAKŻE:
Co zrobią Stany Zjednoczone, jeśli Władimir Putin użyje broni atomowej? Padły mocne słowa
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?