Słupsk. Uczniowie są wzywani na wojskową komisję lekarską w dzień pisemnej matury

Albert Wrzesiński z Cecenowa (gm. Główczyce) przygotowuje się do egzaminu maturalnego, chce również dostać się na Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Od kilku miesięcy spędza więc przy książkach kilka godzin dziennie. Od tego, jak zda maturę, zależy jego wymarzona przyszłość. Ale 4 maja - zamiast na egzaminie maturalnym z języka polskiego - Wrzesiński powinien pojawić się na komisji lekarskiej w słupskim starostwie powiatowym. Na ten dzień dostał bowiem wezwanie z Urzędu Gminy. Termin udało mu się przełożyć , ale i tak będzie musiał spędzić na komisji kilka godzin. Jego zdaniem, to stracony czas, który mógłby przeznaczyć na naukę.

Urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Słupsku nie widzą problemu - twierdzą, że młodzi mężczyźni otrzymują wezwania na komisję z miesięcznym wyprzedzeniem i każdy może ten termin dowolnie zmienić.

W tym roku przez powiatową komisję lekarską w Słupsku przewinie się aż 847 osób. Najczęściej jest to młodzież z rocznika 1990. Badania rozpoczęły się 1 kwietnia i potrwają do 15 maja. Codziennie przyjmowane jest kilkadziesiąt osób. Wezwania wysyłane są przez poszczególne gminy. Dana osoba ma obowiązek stawić się na komisję, gdzie przeprowadzane są podstawowe badanie lekarskie.

To na podstawie tych badań określana jest kategoria wojskowa. Informacje przechowywane są później w Ministerstwie Obrony Narodowej. Dzięki tym danym ochotnik, który zgłosi się do zawodowej służby wojskowej, jest przydzielany do określonych jednostek wojskowych.
Nie wszyscy jednak marzą o służbie w wojsku.

- Mój syn chce iść na studia, na polonistykę. Rozumiem, że komisja lekarska jest obowiązkowa, ale pojawia się pytanie, po co, skoro od tego roku do wojska przyjmowani są jedynie ochotnicy - pyta Marek Wrzesiński, ojciec 19-letniego Alberta. - Dla mojego syna najważniejsza jest teraz nauka, ale zamiast tego musi odczekać swoje na komisji. Już nie wspominając o tym, że został wezwany w dzień matury pisemnej. Dobrze, że udało się nam ten termin przesunąć.

Według Wrzesińskiego, takich przypadków wezwań przed komisję w dniu egzaminu maturalnego było więcej. Wezwane osoby, podobnie jak 19-latek z Cecenowa, zmieniły datę badań.

Marek Wrzesiński zastanawia się teraz nad napisaniem skargi do odpowiednich władz.

Termin komisji można zmienić

Rozmowa z Janem Fąfarą, naczelnikiem Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Obronności w słupskim Starostwie Powiatowym

Ile osób w tym roku zostało wezwanych na komisję lekarską?

Łącznie jest to ponad 800 osób - z terenu całego powiatu słupskiego. Jednak same wezwania na komisję przygotowywane są przez poszczególne gminy, na terenie których zamieszkuje dana osoba.

Zgłosił się do nas uczeń, który dostał wezwanie na komisję w tym samym dniu, kiedy zdaje pisemną maturę? Czy nie można badań organizować w innych, bardziej przyjaznych dla maturzystów terminach?

Komisja lekarska rozpoczyna pracę 1 kwietnia i działa aż do 15 maja. Wezwania trafiają do uczniów o wiele wcześniej, czasami nawet 30 dni przed określoną datą badania. Nikt nie weryfikuje danych na podstawie tego, czy dana osoba zdaje maturę, czy też nie. To obowiązkowe badanie, ale bez żadnego problemu można odpowiednio wcześniej zgłosić się do nas lub do swojego urzędu gminy i na pewno ustalimy wspólnie odpowiedni termin. Wszystkie dane kontaktowe znajdują się na wezwaniu, więc można zrobić to nawet telefonicznie.

Dlaczego prowadzone są obowiązkowe badania, skoro od stycznia tego roku nie ma już zasadniczej służby wojskowej.

Komisja określa jedynie kategorię zdrowia danego mężczyzny. Dane te potrzebne są wojskowym i tam też trafiają. Oczywiście, warto wiedzieć, że nawet posiadanie kategorii A nie obliguje od tego roku do odbycia służby wojskowej.

Dla ochotników

Od stycznia 2009 roku zasadnicza służba wojskowa zastąpiona została służbą zawodową i kontraktową. Oznacza to, że do wojska przyjmowani są jedynie ochotnicy, którzy sami zgłoszą się do pełnienia służby i przejdą stosowne badania i szkolenia. Zawodowa służba jest jednym z elementów profesjonalizacji wojska polskiego, który ma polegać na modernizacji technicznej sprzętu, gwarantującej gotowość do wykonywania konstytucyjnych funkcji oraz wypełniania misji wynikających z zobowiązań sojuszniczych i umów międzynarodowych, na terenie kraju i poza jego granicami. Pełna profesjonalizacja ma nastąpić w roku 2010. Rok 2009 to okres przejściowy w którym przygotowywane są odpowiednie regulacje prawne i wprowadzane w jednostkach wojskowych zmiany organizacyjne.