Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Rodzice pili, a dziecko spacerowało po parapecie

Kinga Trubicka-Czapka
Dziecko spacerowało po parapecie w jednym ze słupskich mieszkań, a pijani rodzice nie reagowali. Teraz grozi im ograniczenie władzy rodzicielskiej.

Gdy sąsiedzi w poniedziałkowy wieczór zauważyli spacerujące po parapecie od wewnętrznej strony okna dziecko, od razu zawiadomili policję. Ta, choć przybyła na miejsce zdarzenia, nie od razu dostała się do mieszkania przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie.

- Początkowo nie chciano wpuścić funkcjonariuszy do mieszkania, a zza drzwi było słychać jedynie bełkotliwy głos z pytaniem: "O co chodzi" - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Wezwana została straż pożarna i pogotowie. Dopiero wizja wyważenia drzwi sprawiła, że policja została wpuszczona do środka.

Wewnątrz oprócz półtorarocznej dziewczynki przebywali jej kompletnie pijani rodzice. 41-letni ojciec dziecka podczas badania alkomatem wydmuchał 3 promile alkoholu, a 31-letnia matka 1,5 promila. Oboje trafili do izby wytrzeźwień.

Wczoraj zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty niewłaściwego sprawowania władzy rodzicielskiej. Dziewczynką tymczasowo zajęła się babcia. Jednak o dalszym losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny, do którego skierowane zostanie postępowanie.

- W takich przypadkach z reguły rodzina pozostaje pod nadzorem kuratora - mówi Czerwiński. - Niewykluczone jednak, że może zostać ograniczona władza rodzicielska.

To nie pierwszy taki przypadek w Słupsku. W ubiegłym roku zatrzymano m.in. pijaną babcię, która opiekowała się małoletnim wnuczkiem.

Czytaj też:
Gdańsk: Pijana matka zostawiła dziecko bez opieki
Nietrzeźwa babcia opiekowała się 3-letnim wnukiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki