Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk, Redzikowo: Nie będzie tarczy antyrakietowej

Marcin Kamiński
Wójt gminy Słupsk Mariusz Chmiel jest zadowolony - walczył o to, by tarczy nie było
Wójt gminy Słupsk Mariusz Chmiel jest zadowolony - walczył o to, by tarczy nie było Adam Warżawa
Dzięki zamieszaniu z budową tarczy antyrakietowej region słupski zyskał tyle co żaden inny - przynajmniej kilkadziesiąt milionów złotych.

Gmina Słupsk otrzymała 58 hektarów ziemi od Ministerstwa Obrony Narodowej, Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego dostała 16 hektarów gruntów, które włączono do Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyspieszyła budowę tak zwanej Trasy Kaszubskiej, która ma być gotowa do 2012 roku. Zmienił się także status drogi Słupsk - Ustka - stała się ona drogą krajową, dzięki czemu m.in. ma być lepiej utrzymywana i szybciej wyremontowana.

Gmina dostała także ponaddwukrotnie większe dofinansowanie do budowy pływalni: zamiast 2 mln zł - 4,8 mln zł, ponadto otrzyma 300 tys. zł na stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego przejętych nieruchomości. To bardzo dużo. Tymczasem Amerykanie wycofali się z budowy elementów tarczy antyrakietowej w Czechach. Nie powstanie tam radar obserwujący niebo i pokazujący nadlatujące obce pociski nuklearne wycelowane w USA. W Polsce także nie powstaną elementy tarczy, czyli wyrzutnie pocisków kinetycznych, które te rakiety miałyby zestrzeliwać.

- Amerykanie zmieniają swe plany względem tarczy antyrakietowej i Polski - stwierdził po rozmowach ze stroną amerykańską premier Donald Tusk. - To autonomiczna decyzja rządu Stanów Zjednoczonych. Najważniejsze jest bezpieczeństwo naszego kraju i właśnie o tym rozmawiałem z prezydentem USA.

Amerykanie mają zaproponować w zamian za tarczę alternatywny system obrony, czyli prawdopodobnie rozbudowę regionalnych systemów obrony, takich jak baterie rakiet Patriot.

Jestem szczęśliwym człowiekiem

Rozmowa z wójtem gminy Słupsk Mariuszem Chmielem

Cieszy się Pan z tego, że nie będzie tarczy?
Bardzo. Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Co to oznacza dla wójta i jego mieszkańców?
Mnie i mieszkańcom gwarantuje to bezpieczeństwo. Realizacja tarczy oznaczałaby, że czuliby się oni zagrożeni. Jest nadzieja, że teraz ten teren będzie służył mieszkańcom regionu i gminie oraz pozwoli się nam rozwijać szybciej niż z tym obiektem. Warunkiem jest oczywiście to, że się nam uda odzyskać ten teren do innych celów. Mam teraz nadzieję, że będzie to łatwiejsze.

Czyli jeśli wojsko zdejmie rękę z tego terenu, będzie się Pan starał o budowę lotniska?
Uważam, że lotnisko powinno być w rejonie słupskim, ale na nasze potrzeby. Na początek wystarczyłby postój dla taksówek powietrznych, jakieś loty niewielkich samolocików czarterowych, a później, jeśli będzie takie zapotrzebowanie, to pójdziemy krok dalej.

Czyli nie Bizancjum?
Nie, absolutnie. Ja stąpam twardo po ziemi i zdaję sobie sprawę z tego, że szansę powodzenia ma tylko to, co jest potrzebne, a nie jakieś megaprojekty, które poźniej upadają albo kosztują zbyt dużo.

Nie obawia się Pan, że lista obietnic i inwestycji się zmniejszy i nie zostanie zrealizowana?
Nie, w żadnym wypadku nie obawiam się tego, że ktoś powie nam, że się skończył nasz czas i nie będzie nic robione. Większa część została już zrealizowana lub jest w trakcie. Choćby dzisiaj w Warszawie podpiszę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę na dodatkowe pieniądze na basen. Zresztą premier sam przyznał, że nasz region był zaniedbywany przez lata, a decyzja o tarczy stała się impulsem, który pozwolił o nas usłyszeć.

A jakie jest ostatnie słowo do Amerykanów?
Zapraszamy ich, aby odwiedzali nas i nasz region w celach turystycznych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki