Oskarżony przyznaje się tylko do jazdy pod wpływem alkoholu. Nie przyznaje się do uszkodzenia skrzynki z gazem, co doprowadziło do zniszczenia kamienicy. Odmówił składania zeznań i odpowiadania na pytania. Paweł W. w czasie przerwy w procesie przeprosił poszkodowanych, którzy również pojawili się na sali rozpraw. Mówił, że zniszczył życie sobie i im.
Do wypadku doszło w nocy z 28 na 29 kwietnia 2013 r. Pijany kierowca zniszczył instalację gazową w 10-rodzinnej kamienicy przy ulicy Krasińskiego, w centrum Słupska. Ulatniający się gaz doprowadził do wybuchu. Wybuch gazu był tak silny, że zniszczył frontową część kamienicy. Mieszkańcy uciekali z domu w piżamach. Część musiała uciekać oknami.
Obecnie wszystkie rodziny mają już nowe mieszkania. Kamienica nie nadawała się do dalszego zamieszkania i została całkowicie wyburzona. Straty łącznie oszacowano na 2 mln zł. Miasto odzyskało ubezpieczenie w kwocie 670 tysięcy złotych.
Oskarżony ma postawione dwa zarzuty. Jeden z nich to prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu, a drugi nieumyślne spowodowanie zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Więcej na ten temat przeczytasz w serwisie slupsk.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?