18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Proces Adama Sz. oskarżonego o zniszczenie ok. 70 zabezpieczeń w windach

Hubert Bierndgarski
Hubert Bierndgarski
W poniedziałek odbyła się kolejna rozprawa "windziarza" ze Słupska. Adam Sz. po raz pierwszy pojawił się na sali rozpraw. Wcześniej nie stawiał się w sądzie.

- Żadne moje usprawiedliwienie jest niewystarczające. Zrobiłem źle i nie staram się tego ukryć. Przepraszam wszystkie osoby, które mogły przeze mnie być poszkodowane - mówił w poniedziałek Adam Sz. ze Słupska, który w kwietniu 2013 roku zniszczył około 70 zabezpieczeń w 11 windach.

Oskarżony tak tłumaczył swoje zachowanie:
- Od lat jestem bezrobotny, bez prawa do zasiłku. Mieszkam ze schorowaną matką, której chciałem pomóc finansowo. Nie wiedziałem, że odłączenie tych przewodów może spowodować takie konsekwencje. Bardzo przepraszam za to, co zrobiłem.

Adam Sz. chciał wnioskować o samo ukaranie, ale na tym etapie sprawy jest to już niemożliwe.

Do zdarzenia doszło pod koniec marca 2013 roku. Adam Sz. przebrany za konserwatora ukradł z 11 wind osobowych zamontowanych w blokach na osiedlu Niepodległości i Piastów w Słupsku ponad 70 miedzianych przewodów. Były to zabezpieczenia, bez których winda mogła poruszać się bez zamkniętych drzwi. Można było również otworzyć drzwi mimo, że nie było za nimi windy. Zdaniem prokuratorów sytuacja taka mogła zagrażać bezpieczeństwu osób, które korzystały z wind.

Niezabezpieczone windy pracowały przez kilka dni. Dodatkowo uszkodzono dwa przewody podtrzymujące windy. Łącznie straty oszacowano na 2800 zł, z czego wartość samych skradzionych przewodów to tylko niewiele ponad 20 zł (oskarżony sprzedał je na złomowisku jako kolorowy metal).

W poniedziałek sędzia poprosiła o opinię biegłego, który stwierdzi, czy uszkodzenia spowodowane przez oskarżonego mogły zagrażać zdrowiu i życiu innych osób. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Więcej na ten temat w "Pitawalu Pomorskim", dodatku do papierowego wydania "Dziennika Bałtyckiego" z dn. 8.04.2014 lub we wtorek na prasa24.pl

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki