- Dziewczyna trafiła do szpitala i po przebadaniu została wypuszczona do domu. Prawdopodobnie cierpi na depresję i wymaga opieki psychologicznej - informuje Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Zostanie przesłuchana w najbliższym czasie, jak tylko jej stan się poprawi.
Czytaj więcej o tej sprawie: Słupsk: 17-latka porzuciła dwumiesięczne dziecko na ulicy. Szuka jej policja
Nastolatka mieszka ze swoją matką. Ze względu na wiek ma ograniczoną władzę rodzicielską. Opiekę nad maluchem sprawuje babcia. Policja zbada, co było przyczyną porzucenia dziecka przez młodą mamę oraz dlaczego babci malucha nie udało się tej dwójki upilnować.
- Niewykluczone, że w przypadku siedemnastolatki doszło do szoku poporodowego, ale więcej będziemy mogli powiedzieć, kiedy przesłuchamy dziewczynę i jej matkę - mówi Czerwiński. - Te zeznania pomogą w ustaleniu skali odpowiedzialności. Prowadzimy postępowanie w sprawie art. 210, tzn. porzucenia dziecka i art. 160, czyli narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Badanie wykazało, że dziecko jest zdrowe. Za porzucenie malucha nastolatka może trafić do więzienia na trzy lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?