Wszystko dlatego, że zdaniem urzędników obiekty nie są przystosowane do zwiedzania. Nie ma odpowiednich pozwoleń wystawionych przez nadzór budowlany. Od 2007 roku latarniami podlegającymi pod słupski Urząd Morski opiekuje się Stowarzyszenie Pro Mari Baltico ze Słupska. To właśnie do tego stowarzyszenia wpływają pieniądze pochodzące ze zwiedzania latarni (bilet normalny 3 zł, ulgowy 2 zł).
Jednym z warunków umowy z 2007 roku było między innymi zapewnienie odpowiedniej dokumentacji, która zezwala na komercyjne zwiedzanie obiektów. Do dzisiaj takich dokumentów nie ma.
- Podjęliśmy takie kroki po pożarze w Kamieniu Pomorskim - mówi Mariusz Szubert, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
- Kazałem natychmiast sprawdzić, czy są na latarniach odpowiednie zabezpieczenia. Dokumentów nie ma, więc wprowadziłem zakaz zwiedzania. Zostanie zniesiony dopiero wówczas, kiedy stowarzyszenie otrzyma odpowiednie zezwolenia. Jeżeli takich zezwoleń nie załatwią, to zrobią to moi pracownicy, ale wtedy wstęp na latarnie będzie bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?