Dofinansowanie z Ministerstwa Infrastruktury w kwocie 948 tys. zł przyznano miastu na budowę wyłącznie mieszkań socjalnych. Jednak część z nowych mieszkań słupscy urzędnicy od razu zakwalifikowali jako mieszkania komunalne. Aby jednak zgadzała się liczba mieszkań socjalnych, na jakie miasto dostało dotację, wydzielono takie lokale w innych częściach miasta. Ministerstwo jednak nakazało zwrot całej dotacji, powiększonej o 800 tys. zł karnych odsetek.
Prezydent Słupska, w odpowiedzi na wezwanie Banku Gospodarstwa Krajowego, wnosi o umorzenie zobowiązania, zarówno ze względu na sytuację finansową miasta, jak i na realizację ważnych społecznie celów. Jednocześnie przyznaje, że tegoroczny budżet nie daje możliwości zapłaty tej kwoty.
- Ta sprawa pokazuje, co się dzieje, kiedy miasto nie wywiązuje się z zawartych umów - mówi Robert Kujawski, wiceprzewodniczący Rady Miasta i członek PiS. - A prośba prezydenta pokazuje, że nasze finanse są w bardzo złym stanie i zwrot tych pieniędzy pogorszy jeszcze sytuację.
Urzędnicy przypominają z kolei, że zmiana statustu części mieszkań odbyła się za zgodą radnych. Miasto obawiało się, że nowe mieszkania socjalne zostaną szybko zniszczone. Dlatego część z nich przekwalifikowano na komunalne.
Jaka będzie odpowiedź z Banku Gospodarstwa Krajowego i czy miasto wybroni się ze spłaty dotacji? PRZECZYTSZ więcej na ten temat, KUPUJĄC
e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?