Śledztwo ws. afery w bazie w Malborku zmierza ku końcowi

W sprawie, o której głośno zrobiło się we wrześniu 2013 roku, podejrzanych było osiem osób. Prokuratorzy wojskowi przedstawili wówczas 4 ówczesnym żołnierzom i 4 cywilom (byli pracownicy bazy w Malborku i byli pracownicy firmy ochroniarskiej z Gdańska) zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jak ustalono, jej celem było ustawianie w latach 2011-2013 przetargów na ochronę obiektów 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w zamian za korzyści majątkowe.

Ustawianie przetargów w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Jest akt oskarżenia

Czterej byli żołnierze zostali skazani w 2015 roku przez Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu na wyroki w zawieszeniu, a część dotycząca cywilów została przekazana Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku. Obecnie - po zmianach organizacyjnych - sprawę cały czas prowadzi Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku.

- Ciążą na nich zarzuty popełnienia przestępstw tzw. zmowy przetargowej, a na jednym z podejrzanych przestępstw o charakterze korupcyjnym. Odmawiam udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw - mówi prokurator Mariusz Marciniak z wydziału zamiejscowego PK.

Afera korupcyjna w 22 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Śledczy toną w papierach

Dodaje również, że w wyniku śledztwa prowadzonego przez prokuratura z pomocą funkcjonariuszy KWP w Gdańsku i Żandarmerii Wojskowej w Elblągu materiał dowodowy został, w stosunku do pierwotnie przekazanego, „został znacznie uzupełniony i doprecyzowany”.

Wszystko wskazuje na to, że wkrótce podejrzani byli pracownicy cywilni malborskiej bazy i byli pracownicy firmy ochroniarskiej dowiedzą się, co czeka ich dalej.

- Aktualnie śledztwo jest przedłużone do 9 lutego i nie jest planowane kontynuowanie postępowania - wyjaśnia Mariusz Marciniak i do czasu zakończenia śledztwa odmawia udzielenia bardziej szczegółowych informacji.

[email protected]