- Po analizie materiałów prasowych, które ukazały się w styczniu, dotyczących postępowania w sprawie zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza, została podjęta decyzja o przeprowadzeniu śledztwa na okoliczność przestępstwa z artykułu 241 kodeksu karnego. Chodzi o publiczne ujawnienie materiałów z postępowania, które nie były udostępniane i na co nie było zgody. Zawnioskowaliśmy do Prokuratury Regionalnej o wskazanie innej jednostki, która zbada sprawę materiałów, mogących pochodzić z naszego śledztwa - mówi prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Tym samym potwierdza treść sygnowanego jej nazwiskiem komunikatu, który od kilku dni krążył po mediach społecznościowych.
- Pisałam, że to dziennikarstwo to zawód wysokiego ryzyka. Otóż gdańska prokuratura, zamiast szukać mężczyzn, którzy mieli zainspirować Stefana W. do zabójstwa, woli szukać moich informatorów i/lub grozić mi grzywną, ograniczeniem wolności lub karą więzienia do lat 2. Gratulacje – skomentowała sprawę na portalu społecznościowym, autorka reportażu, Katarzyna Włodkowska, która przekonuje, że bardziej opisała „manipulacje prokuratury, niż kulisy pracy policji”.
Polityczne „rozgrywanie” śledztwa w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza, prowadzonego przez prokuraturę podlegającą Zbigniewowi Ziobrze, było jednym z wątków tekstu, jaki w rocznicę śmiertelnego ataku na polityka ukazał się w GW.
Na dzisiejszym etapie, śledztwo toczy się „w sprawie”, a nie „przeciwko” komukolwiek. Teoretycznie przestępstwo, którego dotyczy zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Ogółem wokół śmierci gdańskiego prezydenta prowadzone jest aż sześć postępowań.
Zabójstwo prezydenta Gdańska - styczeń 2019. Sześć śledzt po tragedii
KLIKNIJ W ZDJĘCIA i przeczytaj!
Odwiedź nas na Facebooku!
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?