Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Cienciała, zawodnik Arki Gdynia: Fajnie być w pracy uśmiechniętym

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polskapresse
W środę Arka rozpocznie walkę o półfinał rozgrywek Pucharu Polski. Zespół od początku rundy wiosennej jest w dobrej dyspozycji, więc kibice mają prawo wierzyć w korzystny wynik.

- Fajnie być w pracy uśmiechniętym. Radość jest podwójna, bo wygrywamy. A co by nie mówić, to jest najistotniejsze. Puchar Polski też ma swoją rangę. I dlatego zaangażowanie nie powinno być mniejsze niż w lidze - powiedział dla trojmiasto.sport.pl Sławomir Cienciała.

Arka ma za sobą dwa pojedynki w rundzie wiosennej - oba wygrała. Najpierw pokonała na wyjeździe GKS Tychy 1:0, a później w Gdyni poradziła sobie z Wisłą Płock (2:1). Jak podkreśla jednak Cienciała, rozgrywki Pucharu Polski to nie liga.

- W pucharze nie ma faworytów. Tutaj panują inne reguły niż w lidze. Wielcy faworyci poodpadali już we wcześniejszych fazach - zauważa Cienciała.

Arka zaszła już daleko w PP, ale to nie znaczy, że odpuści. Wręcz przeciwnie, zamierza walczyć o główne trofeum.

- W naszej sytuacji to tylko cztery mecze od finału. Ciężko w takiej sytuacji odpuścić. Nie gramy przecież w początkowej rundzie. Finał jest blisko. I ta myśl siedzi nam głowie. Determinacji nam nie zabraknie - dodał Cienciała.

Źródło:www.trojmiasto.sport.pl

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki