SKS dobrze zaczął to spotkanie. Jasnym punktem był Michael Hicks, który w pierwszej kwarcie trafił dwukrotnie z dystansu. I o ile można było 30-letniego Amerykanina chwalić za występ w pierwszej odsłonie, tak w drugiej porażał nieskutecznością. Wtórował mu w tym Nathan Healy i starogardzianie szybko roztrwonili 8-punktowe prowadzenie. Śląsk do szatni udał się z przewagą wynoszącą 12 "oczek". Bohaterem gospodarzy był Nikola Malešević, który rzucił 19 pkt. Po przerwie Polpharma próbowała odrobić straty i wydawało się, że przy stanie 70:63 wróciła do gry. Niestety determinacji wystarczyło tylko na 10 minut.
Śląsk Wrocław - Polpharma Starogard 88:74 (31:21, 31:11, 26:31, 18:11)
Śląsk: Malešević 19 (1), Gibson 12 (1), Johnson 11 (1), Skibniewski 11 (2), Gabiński 9 (3), Kikowski 9 (1), Sulima 7, Hyży 5, Parzeński 3 (1), Thomson 2, Mroczek 0.
Polpharma: Jeftić 26, Hicks 24 (5), Trybański 8, Kukiełka 7 (1), Lekavicius 6, Varanauskas 2, Healy 1, Sarzał 0, Paul 0, Wall 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?