Szczecinka, bo tak nazwano sunię, błąkała się w okolicach miejscowości Biały Bór. Kiedy została znaleziona kilka dni temu, dokładnie 17 stycznia, na jej widok pracownicy i wolontariusze Fundacji Animals dosłownie zamarli.
Psiak jest wygłodniały, wyniszczony, odwodniony, bardzo apatyczny. Dodatkowo sunia ma rany na ciele, prawdopodobnie od pogryzień. Trudno jest ocenić, czy Szczecinka specjalnie została wyrzucona przez właściciela, czy też może zagubiła się i nie potrafiła wrócić do domu. Fakty są jednak takie, że zwierzę jest ledwie żywe. Szczecinka nie ma ani grama tłuszczu na sobie, żadnego mięśnia. Jest tak słaba, że trudno jej samodzielnie utrzymać się na łapach.
Dawno nie widzieliśmy psa w takim stanie!
- napisali na swoim profilu zszokowani pracownicy gdyńskiego schroniska.
Szczecinka początkowo trafiła do prowadzonego przez Animalsów schroniska dla zwierząt w Kościerzynie. Zdecydowano się jednak przenieść ją do Gdyni, gdzie będzie miała większe szanse wyleczenia. Obecnie przebywa w domu tymczasowym. Jest pod stałą opieką lekarza weterynarii, pobrano jej też krew do badań, aby wykluczyć choroby. Leczenie suni będzie trudne, długotrwałe i kosztowne. Dlatego też przedstawiciele Animalsów proszą o wsparcie.
Mamy ogromną nadzieję, że wspólnymi siłami sprawimy, że niebawem Szczecinka zmieni się w pięknego przedstawiciela swojej rasy - apelują. - Mocno w to wierzymy! Potrzebujemy Waszej pomocy, by ten zniszczony psiak stanął na nogi!
Obecnie najbardziej potrzebne są puszki typu convalescence. Bardzo przydadzą się również preparaty wspomagające odporność np. Immunodol, Vetomune, czy, preparat na stawy, na przykład ArthroFos, ArthroVet. Na konto Schroniska OTOZ Animals Ciapkowo w Gdyni wpłacać można też datki na leczenie z dopiskiem "Szczecinka".
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
iPolitycznie - w jakim momencie w relacji polsko-ukraińskich jesteśmy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?