10 grudnia, wraz ze zmianą rozkładu jazdy, wygasa umowa na prowadzenie przewozów lokalnych, jaką Urząd Marszałkowski zawarł trzy lata temu z konsorcjum SKM i PKP Przewozy Regionalne. SKM i PKP PR podzieliły między siebie niemal cały pomorski rynek - SKM obsługuje połączenia między Tczewem i Słupskiem, a PKP PR prawie wszystkie inne linie lokalne w regionie (na odcinku Tczew - Gdańsk Gł. pociągi PKP PR i SKM dublują się). Wyjątkiem są tylko linie Malbork - Grudziądz, gdzie ruch, od 1 marca, prowadzi Arriva PCC, i Wierzchucin - Szlachta, gdzie kursują zarówno pociągi PKP PR, jak i Arrivy.
Trzy lata temu pomorski rynek kolejowy był niepokrojonym na kawałki tortem, który został w całości, choć w przetargu, przekazany konsorcjum PKP PR/SKM. Teraz sytuacja jest odmienna. Jak dowiedziała się nasza redakcja, tort został "pokrojony" i Urząd Marszałkowski ogłosi aż siedem przetargów na przewozy w woj. pomorskim (szczegóły poniżej). Osobno zostanie ogłoszony przetarg na odcinek Tczew - Wejherowo i osobno Gdynia - Słupsk.
- Według mnie, SKM powinna obsługiwać tylko ruch metropolitalny - mówi Mieczysław Struk, pomorski wicemarszałek, powstrzymując się od dalszych komentarzy.
- Urząd Marszałkowski chce zmusić SKM, by się określiła, czy chce jeździć do Iławy, Elbląga czy Słupska, czy chce być koleją aglomeracyjną - mówi, prosząc o anonimowość, ekspert związany z branżą kolejową.
Zarząd SKM na razie wstrzymuje się od komentarzy dotyczących nowych przetargów.
Więcej w środowym, papierowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?