Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skleroza Leszka Millera i dobre wykształcenie Witolda Waszczykowskiego

Barbara Szczepuła
No i starli się dwaj polityczni mocarze, miotają słowa jak kamienie, kto kogo celniej ugodzi. - To widowiskowa klęska Ziobry - zakrzyknął Leszek Miller na wieść, że prokuratura uniewinniła po latach Mazura Edwarda, oskarżonego o podżeganie do zabójstwa generała Papały.

- Jeśli biznesmen zażąda odszkodowania, pieniądze z własnej kieszeni powinien wypłacić właśnie Ziobro - dowodził Miller, zachwycony, że może przyłożyć smarkaczowi, który w komisji Rywina nieznośnie się mądrzył i w końcu wyprowadził go z równowagi. - Pan jest zerem, panie Ziobro! - wycedził wtedy z zimną furią. Więc teraz bierze odwet.

Ziobro nie pozostaje mu dłużny i ogłasza, że słowa Millera go nie dziwią, bo to sklerotyczny staruszek, który nie pamięta, iż to za rządów SLD postawiono zarzuty Mazurowi i sformułowano wniosek o jego ekstradycję. - Owszem, będąc ministrem sprawiedliwości popierałem ten wniosek, ale nie byłem inicjatorem! - opowiada zarumieniony z emocji.

Przyjemnie się słucha obu tych mężów stanu. I żal serce ściska, że Jarosław Kaczyński nie chce wystawić Ziobry na prezydenta. Podobno myśli o jakimś profesorze, co wyklucza nie tylko Ziobrę, ale i Gowina, który wprawdzie wygląd ma profesorski, ale tytułu nie posiada. Jednak w PiS profesorów nie brakuje, więc jest w czym wybierać. Profesor Krystyna Pawłowicz pasowałaby oczywiście niewątpliwie, bo mówić umie pięknie i poglądy ma zdecydowane. Gdyby jej zorganizować debatę wyborczą z Bronisławem Komorowskim, z pewnością by wygrała walkowerem, bo prezydent nie miałby szans się odezwać. Innym świetnym kandydatem jest profesor Karol Karski, znany ze swoich przyjacielskich stosunków z Cyprem oraz z zamiłowania do tamtejszych trunków i elektrycznych wózków golfowych.

Skoro już o wykształceniu mówimy, warto przypomnieć skandal z dyplomem akademickim ministra Sikorskiego. Aferę wykrył poseł PiS Witold Waszczykowski. Sikorski nie skończył żadnych studiów na Oksfordzie, a tylko jakiś kilkuletni kurs. Na dodatek za dziesięć funtów kupił honorowe magisterium! Polscy studenci z Oksfordu, a jest ich tam dziś około dwustu, zaprotestowali. Piszą, że Waszczykowski mówi bzdury, bo nie zna się na systemie studiów w Wielkiej Brytanii. Inni dodają, że wprawdzie takie samo wykształcenie ma premier Cameron, ale to Sikorskiego nie usprawiedliwia.

My mamy wyższe wymagania! Z internetu dowiaduję się, że sam Waszczy- kowski skończył jak Pan Bóg przykazał porządne studia na Uniwersytecie Łódzkim, a potem uczył się w Oregon State University w Corvallis. Kudy Oksfordowi do stanowego uniwersytetu na amerykańskiej prowincji! Więc wielka szkoda, że Waszczy- kowskiemu brak tytułu profesorskiego, bo na prezydenta nadaje się wyśmienicie: jest człowiekiem nie tylko wykształconym, ale i świetnie wychowanym. Niedawno na przykład wyszedł z radiowego studia podczas programu, bo - podobno - wykrył, że dziennikarka, z którą rozmawiał, nie miała doktoratu! #Tak więc przez kraj przetaczają się poważne polityczne debaty, a Jarosław Kaczyński milczy. Okazuje się, że prezes wypoczywa w Pieninach. Czy zgadniecie państwo z kim? Z Joachimem Brudzińskim oczywiście!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki