Skarby z OLX, czyli czego pozbywają się mieszkańcy Trójmiasta. Te przedmioty możesz odebrać za darmo

Sadzonki, napoczęte kosmetyki, uszkodzone sprzęty agd i rtv, wózki inwalidzkie, komunijne alby, skrypty wykładów i studenckie notatki, a także od groma dziecięcych ubranek i okołoporodowych akcesoriów. Na OLX w kategorii "Oddam za darmo" możemy znaleźć rzeczy, których nawet się nie spodziewaliśmy.

Niektóre przedmioty spokojnie nadałyby się do odsprzedaży, ale ogłoszeniodawcy nierzadko altruistycznie oddają je za darmo. Czasem mają tak niską wartość, że prawowitym właścicielom nie chce się czekać aż znajdzie się na nie kupiec. Bywają też prawdziwe perełki, takie jak porcelanowe szkockie lalki, które spokojnie można byłoby wystawić za konkretne pieniądze na grupach dla zbieraczy

- Lalki dostaliśmy od rodziny ze Szkocji - wspomina pan Tomasz z Osowej. - Były przez kilka lat kurzo-zbieraczami. Troche ich szkoda, zarachowanie sentymentu, ale i miejsca i potrzeb juz nie ma.

Transakcja za jeden uśmiech

- Najczęściej pozbywam się z domu rzeczy po dzieciach starszej siostry, ale również przedmiotów, które zwyczajnie mi zawadzają - mówi pani Ania z Orłowa, korzystająca regularnie z opcji, którą daje jej ten portal ogłoszeniowy. - Wolę zrobić komuś przyjemność i oddać za darmo, zwłaszcza, że często zależy mi na czasie i chcę żeby ta "transakcja" sfinalizowała się jak najszybciej.

- Czasem otrzymuję tylko uśmiech, innym razem wino czy tabliczkę czekolady - dodaje. - Sądzę, że warto czasem zrobić coś bezinteresownie.

W ogłoszeniach królują materiały budowlane. Najwięcej jest tych dotyczących odbioru kamieni, gruzu, styropianu, drewna opałowego czy płyt pilśniowych. Zdarzają się też pojedyncze oferty, które są o wiele bardziej osobliwe, jak ta opublikowana przez pracowników sopockiego dworku:

- Oddam za darmo kuter rybacki uszkodzony - czytamy. - Stan widoczny na zdjęciach, nie pływa tylko idzie na dno. Nada się jako drewno na opał.

Jest też dużo mebli - głównie tych z epoki PRL-u, których widok potrafi niektórych zniesmaczyć, ale są też tacy, którzy z sentymentu chętnie wstawiliby do mieszkania taki klasyk jak np. półkotapczan.

Coś dla siebie z pewnością znajdą też fani szwedzkiego designu, bo wiele osób oddaje swoje stare meble z Ikei. Najsprytniejsi internauci mogą w ten sposób za darmo umeblować mieszkanie. Liczy się tutaj refleks, bo najlepsze kąski znikają z portalu w ekspresowym tempie.

Mamy mogą polować na ubranka, wózki i foteliki z drugiej ręki. Jest też mnóstwo zabawek, w tym biedronkowe świeżaki, przez które jeszcze nie tak dawne niektórzy zdesperowani rodzice byli gotowi wejść w konflikt z prawem. Wszyscy pamiętamy kradzieże naklejek, tylko po to, by móc odebrać darmową maskotkę ulubionego warzywa lub owoca. Dzisiaj często można znaleźć je za bezcen lub darmo.

Sporadycznie zdarzają się też przedmioty handmade, takie jak choćby czaszka pokemona Cubone'a.

- Czaszka powstała na potrzeby zaprezentowania swojego hobby na zajęciach języka angielskiego - tłumaczy ogłoszeniodawczyni, pani Emilia z Przymorza. - Autor wybrał akurat tę czaszkę prawdopodobnie dlatego, że dość w szybki sposób można ją wykonać i pokazać wykorzystane techniki.

Jednym z najdziwniejszych sierpniowych odkryć z portalu OLX są niewątpliwie grzybki kefirowe. Dzieli się nimi pan Łukasz z Jasienia, który zajmuje się produkcją tradycyjnego kefiru dla własnych potrzeb. Tłumaczy, że w tej chwili posiada ich więcej niż potrzebuje, dlatego ich nadmiar oddaje za darmo.

- Tradycyjny kefir uzyskuje się przenosząc grzybki codziennie do świeżego mleka i pozwalając im rosnąć przez dobę w temperaturze pokojowej - mówi. - W przemyśle spożywczym sprzedaje się przefermentowane mleko o cechach zbliżonych do tradycyjnego kefiru. Ziarna kefirowe można zamrozić. Do produkcji wystarczy zwykłe sklepowe mleko UHT.

Wytwórca nie jest w swojej kategorii odosobniony, bo grzybki "tybetańskie" oferuje również inny ogłoszeniodawca - pan Jarosław z Chyloni.