Na srebrne monety natknął się podczas grzybobrania pan Bartosz Michałowski. Ten Miłośnik historii wiedział co zrobić, bo powiadomił o odkryciu odpowiednie służby. Dzięki temu przebłyskujące spod ściółki dirhemy i drahmy zostały umiejętnie wydobyte i zostaną poddane konserwacji.
- Co się czuje, kiedy natrafia się na takie znalezisko? Ekscytację - mówi pan Bartosz. Emocji nie ukrywa też Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, konserwator zabytków ze Słupska, która brała udział w ich odkopaniu i już pisze wniosek do Ministra Kultury o nagrodę dla znalazcy.
Jak na razie wartość kilkuset monet, które zachowały się w całości lub fragmentach ocenia się jako bezcenną. Po badaniach trafią do Muzeum w Lęborku. Specjaliści oceniają, że skarb musiał należeć do kupca, który mniej więcej w IX wieku podróżował do Szczecina lub Gdańska.
Zobacz także: Łeba. Odkrycie archeologiczne przy kościele św. Mikołaja
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?