18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skąd Kopernik patrzył w niebo?

Natasza Jatczyńska
Wyniki pracy naukowców poznamy w lutym
Wyniki pracy naukowców poznamy w lutym Anna Arent-Mendyk
Przed naukowcami nie lada wyzwanie - chcą odnaleźć we Fromborku miejsce, z którego przed wiekami Mikołaj Kopernik prowadził obserwacje nieba. W środę, na terenie przylegającym do kanonii św. Stanisława rozpoczęto poszukiwania pavimentum, czyli specjalnego podestu skonstruowanego i używanego przez Kopernika.

- Mam przeczucie, że odnajdziemy to miejsce - mówi historyk prof. Jerzy Sikorski z Olsztyna, który uczestniczył w odnalezieniu grobu twórcy dzieła "O obrotach ciał niebieskich".
Gdyby się udało, byłoby to kolejne ważne odkrycie związane z Kopernikiem, po tym, jak w ubiegłym roku udało się zidentyfikować szczątki astronoma.

Mikołaj Kopernik we Fromborku mieszkał niemal nieprzerwanie od roku 1510 do dnia swojej śmierci - 24 maja 1543 roku. W tym czasie przeprowadził około trzydziestu udokumentowanych obserwacji astronomicznych. To właśnie tu, we Fromborku, oglądał Marsa i Saturna oraz przeprowadził serię czterech obserwacji Słońca. Odkrył wówczas tzw. zmienność mimośrodu Ziemi i ruch apogeum słonecznego względem gwiazd stałych.

Historycy od dawna próbują odpowiedzieć na pytanie, gdzie dokładnie znajduje się miejsce, z którego astronom spoglądał w niebo i jak ono wyglądało?
- Trochę pod tym względem namieszał Jan Matejko - śmieje się Małgorzata Czupajło z Muzeum Mikołaja Kopernika we Fromborku. - Moment uwieczniony na jego obrazie "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem" jest niezbyt prawdopodobna [obserwatorium Kopernika Matejko przedstawia na wieży - red.]. To raczej romantyczna wizja artysty. Trudno nam jednak z nią "walczyć". Być może odnalezienie autentycznego pavimentum zmieni to wyobrażenie.
Jedno jest pewne.
- Pavimentum, czyli inaczej specjalny rodzaj podestu, musiało być sporych rozmiarów, tak aby pomieścił wszystkie instrumenty astrologiczne - dodaje prof. Sikorski. - Najprawdopodobniej wykonano go z cegły umiejscowionej na polepie lub fundamencie kamiennym.
Ostatnie badania na ten temat prowadzono w latach siedemdziesiątych XX wieku. Wtedy jednak przebadano jedynie teren przy kanonii św. Pawła (oddalonej o kilkadziesiąt metrów od kanonii św. Stanisława).

- Trudno teraz powiedzieć, dlaczego nie zdecydowano się sprawdzić obszaru położonego przy kanonii św. Stanisława - zastanawia się Czupajło.
Po latach do tematu powrócono, a rozpoczęte wczoraj badania prowadzone są właśnie w dawnym ogrodzie, przylegającym do kanonii św. Stanisława. W miejscu, w którym stał kiedyś dom Kopernika. Na jego fundamentach wzniesiono w 1564 roku nową, bardziej okazałą kanonię.

- Jest więc bardzo prawdopodobne, że astronom ustawił pavimentum w ogrodzie, przy swoim mieszkaniu. Świadczą o tym również historyczne zapiski. Jak chociażby relacja z wizyty Eliasza Cimbera, asystenta Tychona de Brache w tym miejscu - stwierdza prof. Sikorski.
Czy tak było naprawdę, przekonamy się niebawem. Przez dwa dni za pomocą georadaru zbadany zostanie teren przy kanonii o powierzchni jednego hektara.
- Ziemia do głębokości około dwóch metrów zostanie prześwietlona za pomocą fal elektromagnetycznych. Jeśli coś na tym terenie jest, znajdziemy to - zapewnia Piotr Lamparski, geofizyk i geomorfolog z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania Polskiej Akademii Nauk w Toruniu. - Jednak do przebadania mamy spory kawałek dość trudnego terenu, a na ekranie monitora georadaru zobaczymy nie tylko ewentualne fragmenty pavimentum, ale i na przykład korzenie drzew.

- Aby zeskanować cały wyznaczony obszar, będę musiał przejść 10 kilometrów. To spory kawałek pracy - dodaje Włodzimierz Antkowiak z Międzynarodowej Agencji Poszukiwawczej.
Konkretne wyniki naukowcy ujawnią dopiero w lutym. Wtedy też się dowiemy, czy istnieje szansa, że pavimentum rzeczywiście tu właśnie się znajduje.
Jeśli domysły historyków zostaną potwierdzone, na wiosnę w tym miejscu rozpoczną się wykopaliska archeologiczne.

Odkrycie miejsca obserwacji byłoby kolejny ważnym znaleziskiem związanym z osobą astronoma.
Przypomnijmy, pod koniec ubiegłego roku, po trzech latach od znalezienia pod posadzką katedry we Fromborku czaszki mężczyzny, naukowcy potwierdzili, że są to szczątki Mikołaja Kopernika.
W maju lub czerwcu 2010 roku, podczas obchodów 750-lecia kapituły warmińskiej, planowany jest uroczysty pogrzeb astronoma.

- Trudno nam jednak powiedzieć, jak dokładnie będzie przebiegać ta uroczystość. Na pewno jednak będziemy chcieli w jakiś szczególny sposób oznaczyć miejsce pochówku bardzo znanego astronoma - zapewnia Jacek Jezierski, biskup warmiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki