Stara Kiszewa. Cmentarz po nawałnicy
Mieszkańcy Starej Kiszewy, których bliscy spoczywają na przykościelnym cmentarzu, nie kryli przerażenia, kiedy podczas odwiedzin w tym miejscu okazało się, że wiele nagrobków zostało zniszczonych.
Wszystko przez wichurę, która przeszła przez region na początku lipca. Porywisty wiatr łamał gałęzie i drzewa. Niektóre z nich spadły wprost na nagrobki. Straty są ogromne.
Jakie są skutki nawałnicy? Mieszkańcy liczą straty
- Płakać się chciało widząc cmentarz po burzy - mówi mieszkanka Starej Kiszewy. - Niektóre pomniki pewnie trzeba będzie całkowicie wymienić, bo nie da się ich naprawić. A przecież wiadomo, że to sporo kosztuje. Tym bardziej teraz, kiedy drożyzna szaleje na każdym kroku.
Na szczęście jest szansa, że poszkodowani otrzymają rekompensatę. Jak się dowiedzieliśmy, cmentarz był ubezpieczony.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z ks. Andrzejem Talińskim, proboszczem parafii w Starej Kiszewie.
- Podczas kataklizmu, który przeszedł przez Starą Kiszewę przewróciło się wielkie drzewo na cmentarzu przykościelnym, uszkadzając kilkanaście pomników - mówi proboszcz. - Poszkodowane rodziny mają szansę na otrzymanie odszkodowania. Obecnie powinny dokumentować uszkodzenia na zdjęciach. Także po usunięciu drzewa.
Rzeczoznawca oceni szkody na cmentarzu w Starej Kiszewie
W kolejnym etapie każda rodzina musi zgłosić się do księdza proboszcza po numer polisy PZU. Parafia ubezpieczyła cmentarz ogólnie, a każdy właściciel nagrobka składa indywidualny wniosek do ubezpieczyciela.
- Rzeczoznawca oceni jakość pomnika i skalę zniszczenia, także na podstawie zdjęć - dodaje ks. Andrzej Taliński.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?