18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem zarzutów i wolność za poręczeniem majątkowym

Janusz Woźniak
Henryk Klocek nie przyznał się do stawianych mu zarzutów
Henryk Klocek nie przyznał się do stawianych mu zarzutów Tomasz Hołod
Zatrzymany w czwartek, w związku z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji w polskim futbolu, członek zarządu PZPN i prezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Henryk Klocek w piątek był przesłuchiwany przez wrocławskich prokuratorów.

W piątek też opuścił areszt za poręczeniem majątkowym. Szef Prokuratury Krajowej we Wrocławiu poinformował dziennikarzy, że Henrykowi Klockowi postawiono siedem zarzutów korupcyjnych. Pięć z nich dotyczy przyjęcia łapówki, a dwa uczestnictwa w jej przekazaniu. Łącznie chodzi o kwotę 50 tysięcy złotych. Zarzuty dotyczą sezonu piłkarskiego 2003/2004, kiedy Klocek był jeszcze obserwatorem PZPN, czyli oceniał pracę sędziów w trakcie meczów.

W zarzutach pojawiają się nazwy kilku klubów, śledczy nie chcieli zdradzać ich nazwy, ale jest tam i Arka Gdynia. W tym przypadku, jak możemy się domyślać, chodzi o pośrednictwo.
Wrocławski sąd uznał, że nie ma potrzeby pozostawienia Henryka Klocka w areszcie, który odzyskał wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości 70 tysięcy złotych. Jednocześnie sąd nakazał Klockowi zawieszenie swoich funkcji w PZPN i Pomorskim ZPN i wydał zakaz opuszczenia kraju.

- Mój klient nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Złożył w tej sprawie, w prokuraturze, wyczerpujące wyjaśnienia. Po konsultacji z panem Klockiem postanowiliśmy nie składać zażalenia na postanowienie sądu. Co będzie dalej? To zależeć będzie głównie od wrocławskich prokuratorów, bo to oni prowadza to śledztwo. Jeżeli zadecydują, że w dalszym ciągu czynności potrzebny będzie udział mojego klienta, to na pewno pan Klocek weźmie w nich udział, starając się udowodnić swoją niewinność - powiedział nam reprezentujący Henryka Klocka mecenas Paweł Brożek.

Jako jedyni z dziennikarzy rozmawialiśmy też wczoraj z samym Henrykiem Klockiem.
- Mam zakaz wypowiadania się w tej sprawie. Potwierdzam, że nie przyznaję się do stawianych mi zarzutów i w dalszej części dochodzenia postaram się to udowodnić - powiedział.
Wczoraj też spotkał się zarząd Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, który zawiesił Henryka Klocka w obowiązkach prezesa, do czasu wyjaśnienia sprawy.

- Zatrzymanie prezesa przyjęliśmy z ubolewaniem, gdyż wśród nas cieszy się dużym poważaniem i ma opinię dobrego działacza - powiedział wiceprezes Pomorskiego ZPN Andrzej Szczepański, który teraz będzie pełnił obowiązki prezesa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki