Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk będą rozdawać karty w ostatniej kolejce

Łukasz Żaguń
Fot. Karolina Misztal/Polskapresse
Gdańszczanie w ostatniej kolejce rundy zasadniczej zagrają z AZS Politechniką Warszawską. Będzie to dla nich kolejne ważne spotkanie.

Już tylko jeden mały kroczek dzieli gdańskich siatkarzy od zajęcia trzeciego miejsca po zasadniczej części sezonu. Nie oznacza to jednak wcale, że podopiecznych trenera Andrei Anastasiego czeka łatwe zadanie. Wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę to, że w pierwszej rundzie stołeczny zespół napsuł naszej drużynie sporo krwi w Ergo Arenie (Lotos Trefl wygrał tylko 3:2), o zwycięstwo w rewanżu może być jeszcze trudniej niż w ostatnim starciu z Jastrzębskim Węglem.

- To będzie bardzo ważne spotkanie dla nas. Nadal mamy plan do wykonania. Musimy dobrze przepracować tydzień, a przede wszystkim nie stracić koncentracji - podkreśla Andrea Anastasi, szkoleniowiec gdańskiej drużyny.

Prawda jest taka, że wszystko leży w rękach naszych siatkarzy i to właśnie oni będą w ostatniej kolejce rozdawać karty. Obecnie gdańszczanie mają bowiem trzy punkty przewagi nad Jastrzębskim Węglem. Aby być pewnym miejsca na podium przed fazą play-off, wystarczy zatem, że w Warszawie wygrają dwa sety. To rozwieje wszystkie wątpliwości, a zespół trenera Anastasiego będzie mógł skupić się na walce o awans do najlepszej czwórki PlusLigi w tym sezonie.

Co jeśli jednak gdańszczanom nie uda się wygrać za trzy punkty albo urwać rywalowi dwóch setów? Wówczas trzeba będzie oglądać się na to, co zrobi aktualny brązowy medalista mistrzostw Polski. Jastrzębski Węgiel będzie miał po swojej stronie przewagę własnego parkietu, ale wcale nie oznacza to, że drużynę czeka łatwa przeprawa. Jastrzębianie zmierzą się z jedną z rewelacji tego sezonu, drużyną Cuprumu Lubin.

Brązowi medaliści MP nie mają jednak wyjścia - jeśli chcą realnie myśleć o trzecim miejscu, muszą wygrać za trzy punkty. Każdy inny wynik zamyka im tę drogę. Jeśli Jastrzębski Węgiel ogra rywala 3:0 lub 3:1, a Lotos Trefl z kolei przegra w stosunku 0:3 lub 1:3, wówczas nasza drużyna spadnie na czwartą lokatę w tabeli. Jedno jest zatem pewne - gdańszczanie nadal mają o co walczyć.

Po ostatniej kolejce PlusLigi kibice pewni mogą być natomiast tego, że w pierwszej rundzie fazy play-off gdański zespół zmierzy się z Transferem Bydgoszcz lub Cuprumem Lubin. Oba teamy wydają się być jak najbardziej w zasięgu naszej drużyny, co nie oznacza oczywiście, że droga do czołowej czwórki usłana będzie różami. Z którym z tych zespołów preferowaliby zmierzyć się podopieczni trenera Anastasiego?

- To nie ma znaczenia, na kogo trafimy w pierwszej rundzie fazy play-off. Jakikolwiek rywal stanie jednak na naszej drodze, na pewno będziemy chcieli go pokonać i awansować dalej - zapewnia Damian Schulz, atakujący gdańskiej ekipy i zarazem bohater ostatniej akcji w starciu z Jastrzębskim Węglem.

Mecz AZS Politechnika Warszawska - Lotos Trefl Gdańsk zaplanowany został na sobotę. Początek spotkania o godz. 17.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki