Trefl Gdańsk rozpoczyna granie w Ergo Arenie
Mariusz Wlazły będzie mógł w końcu przedstawić się kibicom Trefla Gdańsk w Ergo Arenie. Okazja ku temu nadarzy się już w piątek. O godz. 20.30 żółto-czarni rozpoczną bowiem mecz z Cuprumem Lubin. Wlazły błysnął już w Radomiu, gdzie Trefl niespodziewanie gładko rozprawił się z Cerradem Czarnymi. Niespodziewanie, ponieważ gdańszczanie przystępowali do tego spotkania po zaledwie trzech i pół tygodnia okresu przygotowawczego.
- Bardzo się cieszymy, że mamy pierwsze zwycięstwo już za sobą, pierwsze trzy punkty dopisane do tabeli - mówi Michał Winiarski, trener Trefla Gdańsk. - W Radomiu graliśmy na bardzo wysokim poziomie, aczkolwiek myślę, że dużą rolę odgrywały w tym spotkaniu emocje i było widać lekki podtekst tego meczu. W bardzo dobrej grze pomagały nam także serce i wola walki. Myślę, że ta trudna sytuacja, która nas spotkała, w pewnym sensie nas zjednoczyła i mam nadzieję, że kolejne mecze będą równie dobre.
Cuprum Lubin z pewnością nie zlekceważy Trefla tylko dlatego, że gdańszczanie mieli utrudnione przygotowania do sezonu 2020/2021. Należy spodziewać się w Ergo Arenie ciekawego spotkania. W drużynie z Lubina grają dobrze znany w Gdańsku przyjmujący Wojciech Ferens, czy Bułgar Nikołaj Penczew. Od tego sezonu jest tam także Szymon Jakubiszak, czyli wychowanek Trefla i wieloletni zawodnik pierwszej drużyny.
- Trenujemy wszyscy razem, także można powiedzieć, że jesteśmy gotowi pod kątem przygotowania fizycznego i meczowego. Natomiast cały czas musimy pracować nad regularnością gry oraz nad tym, by utrzymać wysoki poziom treningu. Tak naprawdę teraz zakończył się dla nas okres przygotowawczy, podczas którego troszeczkę ciężej pracowaliśmy w siłowni i zaczynamy etap, w którym będzie zdecydowanie więcej siatkówki. Musimy wykorzystać każde spotkanie, żeby wyciągnąć z niego jak najwięcej, jeżeli chodzi o poziom siatkarski – zaznacza trener Winiarski.
Piątkowe spotkanie będzie się odbywać w obowiązującym reżimie sanitarnym, czyli na trybunach dostępnych będzie połowa miejsc w hali. Przy takim obiekcie, jakim jest Ergo Arena, Trefla i tak z trybun może dopingować kilka tysięcy fanów. Od ostatniego meczu „gdańskich lwów” w Ergo Arenie w piątek minie 197 dni (spotkanie z Aluronem CMC Wartą Zawiercie), a od ostatniego spotkania rozgrywanego z udziałem kibiców (mecz 8 marca z Vervą Warszawa) równe 200 dni. - Mam nadzieję, że nasi gdańscy kibice jak zawsze dopiszą, tak jak to było przed pandemią. My mimo panujących obostrzeń, z racji, że nasz obiekt jest duży, możemy i tak pomieścić sporą liczbę kibiców i bardzo na nich liczymy – mówi Michał Winiarski.
Pierwszy gwizdek piątkowego meczu usłyszymy o godz. 20.30, a bilety są dostępne w cenach od 10 do 35 zł na www.gdanskielwy.pl. Co ważne, zgodnie z obowiązującymi przepisami, kasy w hali będą nieczynne, a sprzedaż wejściówek jest prowadzona tylko przez internet.
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?