Okazuje, że wcześniej albinoskę spotkał pan Lech Werner, leśniczy w Karżcinie (Nadleśnictwo Ustka). – Widziałem ją kilka razy. Też udało się zrobić zdjęcia. Ta łania generalnie porusza się sama, a nie w chmarze. Czasami jest na terenie mojego leśnictwa, a czasami w leśnictwie Bukowo. Podobno jest jeszcze druga albinoska, ale ja widziałem tylko jedną – mówi Lech Werner.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy kolejne zdjęcia i film z albinoską. Tym razem w parze. Pani Violetta Wójcik spotkała zwierzęta, jak szły w kierunku Smołdzina.
Albinizm jest wrodzonym niedoborem melaniny, który powoduje brak zabarwienia skóry, włosów, sierści i tęczówki oka.
Tutaj albinoska w parze - wideo
Żubr błąkał się na polach między Strzelinem a Włynkówkiem [z...