Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Senator Świlski spotkał w pociągu prezydenta Islandii: "Można normalnie? Bez nadęcia, buty i konwoju"

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Prezydent Islandii Gudni Johannesson uczestniczy w spotkaniu z prezydent Gdańska w Europejskim Centrum Solidarności. Do stolicy województwa pomorskiego dojechał pociągiem. Zapracowaną i zapatrzoną w laptop głowę państwa rozpoznał w Pendolino senator Ryszard Świlski. Nikt nie przeszkadzał i nie zaczepiał. Prezydent, jak gdyby nic, wysiadł na Dworcu Głównym.

Samorządowcy i politycy wyższego szczebla rodem ze Skandynawii słyną z praktykowania ekologicznego stylu przemieszczania się. W Szwecji czy Norwegii dojazdy do pracy autobusami, rowerami, a nawet hulajnogami przez najważniejszych urzędników w kraju, może nie są normą, ale powszechnie spotykaną praktyką. Tanio, ekologicznie i zdrowo. Nikt nie traktuje tego jako czegoś nadzwyczajnego czy tym bardziej odbierającego powagi reprezentowanemu urzędowi.

W przypadku przejazdu nie chodzi jednak o podróż w obrębie jednego miasta z domu do urzędu, a oficjalną, 3-dniową wizytę głowy państwa w Polsce. Gudni Johannesson przyleciał z małżonką na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy i wczoraj w ich obecności, w Pałacu Prezydenckim podpisano deklarację dotyczącą nauczania języka polskiego na wyspie.
Z kolei w środę, 4 marca prezydent przyjechał do Gdańska, by złożyć kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców 1970 oraz wziąć udział w spotkaniu w Europejskim Centrum Solidarności. Nie potrzebował do tego limuzyny, kolumn ochraniających go aut oraz sztabu ludzi dbających o bezpieczeństwo. Jak udokumentował i upublicznił na facebooku pomorski senator, wystarczył wygodny fotel w Pendolino, nieco przestrzeni na nogi i miejsce na laptopa.
„Można normalnie? Bez: nadęcia, buty, konwoju i robienia naburmuszonej miny? Można” - pyta Ryszard Świlski.

- Przyzwyczajajmy się do normalności – komentuje senator. - Bardzo dobrze, że my, na Pomorzu mamy modę na komunikację publiczną, z czego szczególnie się cieszę. To było bardzo miłe zdarzenie i świetna okazja do promowania takiego stylu podróżowania, nie tylko wśród ludzi polityki. Oczywiście mam świadomość, że nie wszędzie można dojechać pociągiem, więc nie da się uniknąć auta, ale skoro można przejechać ze stolicy do Gdańska w niecałe 3 godz., to dlaczego nie?

Choć nie widać tego na zdjęciach senator zapewnił, że wszelkie względy bezpieczeństwa zostały zachowane.

W środę wieczorem wieczorem Gudni Johannesson weźmie jeszcze udział w spacerze z Dworu Artusa do Targu Rybnego. W czwartek, 5 marca popłynie w rejs statkiem Oceanograf (początek w okolicy Targu Rybnego), następnie będzie uczestniczyć w spacerze do Centrum Świętego Jana. W tym czasie pierwsza dama spotka się z gdańskimi radami imigrantów i równego traktowania w Teatrze Szekspirowskim.

zmiany w 2020 roku

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki