Senacka komisja kultury zajmie się sprawdą tablic z postulatami stoczniowców Sierpnia '80. Spotkanie odbędzie się w Gdańsku

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
06.12.2019 gdanskeuropejskie centrum solidarnosci w gdansku. ponferencja poswiecona tablicom z postulatami sierpnia. w konferencji udzial wzieli m.in. lech walesa, basil kerski, aleksandra dulkiewicz, maciej grzywaczewskifot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki
06.12.2019 gdanskeuropejskie centrum solidarnosci w gdansku. ponferencja poswiecona tablicom z postulatami sierpnia. w konferencji udzial wzieli m.in. lech walesa, basil kerski, aleksandra dulkiewicz, maciej grzywaczewskifot. przemek swiderski / polska press / dziennik baltycki Przemyslaw Swiderski
W przyszłym tygodniu w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się wyjazdowe posiedzenie komisji kultury Senatu RP. Jednym z głównych tematów rozmów mają być tablice z postulatami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z Sierpnia 80, o które od kilku miesięcy trwa spór między Europejskim Centrum Solidarności, a Narodowym Muzeum Morskim. Taką informację podał portal Oko.press.

W poniedziałek 31 sierpnia w Europejskim Centrum Solidarności odbędzie się posiedzenie senackiej komisji kultury. To właśnie tego dnia w roku 1980 podpisano Porozumienia Sierpniowe, które zakończyły historyczny strajk w Stoczni Gdańskiej i dały początek NSZZ "Solidarność".

Według portalu Oko.press jednym z głównych tematów rozmów ma być los tablic z 21 postulatami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego z Sierpnia 80.

Informację portalu potwierdzają nam Anna Godzwon, wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu oraz senator Koalicji Obywatelskiej Barbara Zdrojewska, przewodnicząca senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jak mówi nam senator Zdrojewska, na spotkanie zaproszono strony konfliktu, przedstawicieli instytucji odpowiedzialnych za Europejskie Centrum Solidarności i Narodowe Muzeum Morskie, w tym m.in. Miasto Gdańsk, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Zaproszono też Macieja Grzywaczewskiego, który w Sierpniu 80 razem z Arkadiuszem Rybickim (zmarłym w katastrofie smoleńskiej) wypisał postulaty Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego na drewnianych planszach. Zaproszeni zostali też członkowie rad programowej i historycznej ECS-u. Nie wszyscy jeszcze potwierdzili obecność.

Przewodnicząca komisji kultury Barbara Zdrojewska liczy, że uda się osiągnąć porozumienie i tablice pozostaną w ECS-ie.

- Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia albo będzie to wstęp do rozmów między stronami i uda się załagodzić ten spór - mówi senator Barbara Zdrojewska. - Nie ukrywam, że jestem zwolenniczką pozostania tablic w ECS-ie, który był tworzony również z myślą o tym eksponacie. Nie widzę lepszego miejsca na to by te tablice mogły być lepiej chronione i pokazane. Głównym założeniem powstania ECS-u było zrobienie z tego miejsca pamięci o Solidarności - dodaje.

Dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego Robert Domżał powiedział w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że nie przewiduje w tym spotkaniu udziału przedstawiciela kierowanej przez siebie instytucji. Powodem jest udział w innych wydarzeniach organizowanych równolegle.

W swoim artykule Oko.press rzytacza również ekspertyzę, którą na zlecenie ECS-u przygotowali prawnicy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pod dokumentem podpisani są prof. Ewa Nowińska i dr Jakub Chwałba z Katedry Prawa Własności Intelektualnej z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak czytamy w ekspertyzie, prawnicy dowodzą, że to Maciej Grzywaczewski i Arkadiusz Rybicki są twórcami dzieła, którym są tablice, i przysługuje im prawo własności do obiektu, na którym napisany jest ich "utwór". Z opinii prawnej wynika też, że nie było podstawy do wpisania tablic do inwentarza Narodowego Muzeum Morskiego, a - jak dowodzą - ze stanu faktycznego wynika, że tablice zostały użyczone niegdysiejszemu Muzeum Morskiemu. Zdaniem autorów opinii "nie ma żadnego skutecznego tytułu prawnego do utworu w postaci tablic z Postulatami". Oznacza to, że ich zdaniem, prawo do dysponowania tablicami mają Maciej Grzywaczewski oraz spadkobiercy - żona i dzieci - Arkadiusza Rybickiego, którzy chcą by tablice pozostały w ECS-ie.

Ok. 2 tygodnie temu poseł KO Piotr Adamowicz złożył zawiadomienie do prokuratury związane ze sprawą. Jego zdaniem minister kultury wicepremier Piotr Gliński źle nadzorował Narodowe Muzeum Morskie w kwestii wpisania tablic do inwentarza.

- Powołując się na wpis do inwentarza min. Gliński twierdzi, że tablice są własnością Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku – mówił wówczas "Dziennikowi Bałtyckiemu" Piotr Adamowicz. - Rzecz w tym, że tablice można było wpisać posiadając umowę zakupu, darowizny lub depozytu. Od ponad 7 miesięcy ani ministerstwo, ani nadzorowane przez min. Glińskiego muzeum nie chcą udokumentować praw do tablic. Nie chcą udokumentować, bo żadnych takich umów nie posiadają - dodał.

iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie