Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędzia z Kościerzyny idzie do więzienia. 4 lata za korupcję

Maciej Wajer
Przemek Świderski
Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał Janusza K., sędziego z Kościerzyny na karę 4 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny. Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie zakończyła się sprawa apelacyjna Janusza K., kościerskiego sędziego, który został oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych na łączną kwotę 140 tys. zł.

Przypomnijmy, że wyrok przed Sądem Rejonowym w Koszalinie zapadł w minionym roku, po wznowionym procesie. Wówczas sąd pierwszej instancji skazał Janusza K. na 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności, karę grzywny w kwocie 60 tys. zł oraz zwrot przyjętej korzyści majątkowej. Sędzia odwołał się od tego wyroku. Jego apelacja liczyła ponad 100 stron. Utrzymywał, że jest niewinny. Sąd Okręgowy w Koszalinie właśnie zakończył postępowanie apelacyjne.

- Janusz K. został skazany na 4 lata więzienia, karę grzywny w wysokości 60 tys. zł oraz przepadek korzyści majątkowej - informuje Sławomir Przykucki, rzecznik SO w Koszalinie. - Różnica w wyroku wynika z tego, że sąd apelacyjny uwzględnił, że proceder, który miał trwać od 1998 roku do 2008 w rzeczywistości trwał o 4 lata krócej, więc w tej sytuacji należy złagodzić wymiar kary. I taką decyzję podjął sąd.

Wyrok koszalińskiego sądu powoduje, że sędzia trafi do więzienia. Ma prawo złożyć kasację do Sądu Najwyższego, ale to nie wstrzymuje wykonania kary. Jak się dowiedzieliśmy, skazany ma również prawo złożenia wniosku o odroczenie wykonania kary, ale nie wiadomo, czy sędzia skorzysta z takiej możliwości.

Przypomnijmy, że Janusz K. został zatrzymany przez policjantów z KWP w Gdańsku w 2008 roku pod zarzutem przyjęcia łapówki. Jego proces ruszył w 2011 roku. Sąd Rejonowy w Koszalinie skazał go w 2014 roku na 5 lat bezwzględnego więzienia. Sędzia się odwołał, a sąd drugiej instancji skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia ze względu na błędy formalne m.in. ograniczenia prawa do wygłoszenia mowy końcowej przez oskarżonego. Wznowiony proces rozpoczął się w 2015 roku, a sąd w połowie 2016 roku ogłosił taki sam wyrok, jak w 2014 roku. Sędzia ponownie się odwołał, a finał sprawy nastąpił właśnie teraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki