Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Mila o występie w "Świecie Według Kiepskich" [WIDEO]

aniz, Piotr Niemkiewicz
Piotr Hukało
Sebastian Mila, kapitan Lechii Gdańsk ma za sobą debiut aktorski. Mila pojawił się na planie serialu "Świat Według Kiepskich". Zawodnik reprezentacji Polski nie ukrywał w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że praca na planie filmowym była dla niego bardzo stresująca.

Byli bohaterami niezliczonych internetowych memów, trafili na demotywatory, a teraz spotkali się na planie filmowym. Piłkarz Sebastian Mila i aktor Bartosz Żukowski. A właściwie nie tyle on, co jego serialowe alter ego Walduś Kiepski.

Obaj panowie są do siebie łudząco podobni, co lata temu zauważyli widzowie. A teraz podchwycili działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej, którzy postanowili skonfrontować obu gwiazdorów. Tak trafili do ekipy realizującej "Świat według Kiepskich". Propozycja wspólnego występu w jednym z serialowych odcinków we Wrocławiu, gdzie powstają "Kiepscy" została przyjęta owacyjnie. Szybko powstał też odcinek, w którym razem wystąpią Mila i Żukowski. Były reprezentant Polski zagra siebie oraz... Cyca.
- Gra na planie była dużo trudniejsza niż na boisku - komentuje Sebastian Mila, który po raz pierwszy zagrał przed kamerą. - To był mój debiut, ale bardzo mi się spodobało.

Występ przed kamerami był fajną przygodą, ale nie od pierwszych chwil. Jak po nagraniach przyznawał potem Kiepski Mila (tak jest podpisany na filmowej koszulce) trema go nie opuszczała i choć starał się tego nie okazywać, cała ekipa dodawała mu otuchy.

Na planie dało się zauważyć, że Sebastian Mila traktowany jest szczególnie - niemal jak filmowa gwiazda.
Debiutancki występ piłkarza chwaliła później Marzena Kipiel-Sztuka (Halina Kiepska, filmowa mama Waldusia).
- Świetnie sobie poradził - komplementuje aktorka. - Naprawdę nadaje się do tej pracy.
Sam piłkarz jest dość oszczędny w ocenie.
- Fajna przygoda, naprawdę wiele śmiechu - mówił Sebastian Mila. - Ale wiele stresu również przy tym było. Dużo stresu, dużo pracy. Nie jest to proste.

Stres momentami był tak duży, że piłkarz rozważał nawet opcję... ucieczki. Ale dzielnie wytrzymał do końca, choć swojej przyszłości ze światem filmu wiązać nie chce.

Jak przystało na komediowy serial, w którym twórcy potężnie mrugną okiem do widzów i sympatyków piłki nożnej, specjalny odcinek z Sebastianem Milą wyemitowany zostanie w środę, 1 kwietnia.
- Zobaczymy, jak to będzie wyglądało - uśmiecha się kapitan ekstraklasowego zespołu futbolowego z Pomorza.

Całość wideo-rozmowy z Sebastianem Milą opublikujemy na łamach portalu dziennikbaltycki.pl w sobotę.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki