Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Madera z Lechii Gdańsk: Znowu zagraliśmy na zero z tyłu

Paweł Stankiewicz
Sebastian Madera, obrońca Lechii Gdańsk
Sebastian Madera, obrońca Lechii Gdańsk Tomasz Bołt/Polskapresse
Defensywa Lechii spisała się bardzo dobrze. Biało-zieloni nie stracili gola, wygrali 1:0, a znowu na dobrym poziomie zagrał Sebastian Madera na środku defensywy.

- Bardzo się cieszę, że w kolejnym meczu zagraliśmy na zero z tyłu i wywieźliśmy trzy punkty - mówił "Dziennikowi Bałtyckiemu" w Białymstoku po meczu Madera. - Ciężko pracujemy i wiemy, że wszystko idzie do przodu. Poprzednie mecze uczyły nas pokory. Nie można czegoś mocnego zbudować na samych zwycięstwach. Trzeba umieć przyjmować porażkę. Ten okres mamy już za sobą. Na pewno jeszcze nas to spotka, bo to jest sport, ale dziś cieszymy się z wygranej.

Niemal cały mecz Lechia miała pod kontrolą. To zmieniło się w 80 minucie, kiedy Piotr Wiśniewski strzelił bramkę dla biało-zielonych.

- W końcowych minutach były sytuacje nerwowe. Tak jest w piłce, że jaks trzeli się bramkę, to wkrada się nerwowość. Pracujemy nad tym, żeby strzelac bramki i prowadzić w meczch od początku do końca - przyznał defensor biało-zielonych.

Jagiellonia w tym sezonie okazała się wdzięcznym rywalem, bo Lechia w dwóch meczach z tym zespołem zdobyła sześć punktów.

- Zagraliśmy dobry mecz. Trzeba było się napracować, bo Jagiellonia jest silnym zespołem w ofensywie - nie ukrywa. - Jednak całym zespołem dobrze się broniliśmy, wykorzystaliśmy jedną sytuację i wygraliśmy.

W środę, 4 grudnia, Lechia zagra w Krakowie z Cracovią i chce powtórzyć wynik z Białegostoku.

- Jedziemy nie po to, aby zremisować mecz. Chcemy zagrać mądrze i myslimy o zwycięstwie - zakończył Madera.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki