Ścieki w Zatoce Puckiej w wakacje. Świadomie narazili zdrowie turystów? Nasza Ziemia z Kosakowa chce, by sprawę wyjaśniła policja z Pucka

Do kolejnej awarii rurociągu odprowadzającego ścieki o do oczyszczalni w Swarzewie doszło w niedzielę 17.07.2022 w godzinach porannych. Wyciek był na tyle poważny, że Spółka Wodno-Ściekowa Swarzewo poinformowała o wszystkim w specjalnym komunikacie.

Już wtedy zastrzegano, że sytuacja z rozszczelnieniem, rurociągu tłocznego z pompowni Puck do Oczyszczalni w Swarzewie jest poważna i może zajść konieczność awaryjnego zrzutu ścieków do Zatoki Puckiej.

Na miejscu awarii trwała naprawa, którą udało się ostatecznie zakończyć jeszcze w niedzielę w godzinach popołudniowych.

Wcześniej zamknięte zostało kąpielisko w Pucku - pojawiła się na nim czerwona flaga.

Czy w Pucku będzie można kąpać się w Zatoce Puckiej w poniedziałek 18.07.2022?

- Awaria została usunięta, a rozszczelnienie zostało naprawione. W dniu jutrzejszym Powiatowa Stacja Epidemiologiczna sprawdzi stan czystości wody i poda do informacji publicznej - pinformowali urzędnicy z Pucka na Facebooku.

Sprawą kolejnego wycieku ścieków do Zatoki Puckiej zainteresowali się ekolodzy ze Stowarzyszenia Nasza Ziemia z Kosakowa. Działacze przyjechali na miejsce awarii, na Kaczy Winkiel (to punkt widokowy przy drodze wojewódzkiej 216, między Puckiem i Swarzewem, gdzie zatrzymują się dziesiątki turystów) i dokonali oględzin.
Zrobili też dokumentację fotograficzną.

Działania nie zakończyły się tylko na wizji lokalnej, bo w ślad za nimi Nasza Ziemia zainteresowała awarią policję w Pucku.

- Zaniedbane, celowe działanie? Nie wiemy, ale chcemy by to sprawdziły służby - mówi Marcin Buchna, prezes Naszej Ziemi. - Dziś osobiście złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa spowodowania zniszczenia w świecie zwierzęcym i roślinnym w tym zatoki.

ZOBACZ TEŻ:
Zatoka Pucka śmierdzi na odcinku od Kuźnicy do Jastarni. Woda cuchnie, jest mętna i brunatna. Eko katastrofa czy naturalne zjawisko?

W ostatnim czasie awaria rurociągu do oczyszczalni w Swarzewie i zrzut ścieków do Zatoki Puckiej niestety nie jest odosobnionym przypadkiem. Głośnym echem w Polsce odbiło się rozszczelnienie żeliwnego rurociągu we Władysławowie, w okolicach ulicy Bohaterów Kaszubskich, czyli niedaleko Zatoki Puckiej. Doszło do niego w czerwcu 2019 roku.

Wówczas też trzeba było zrzucić nieczystości do zatoki.

Kolejny raz wyciek ścieków nastąpił pół roku później, w grudniu 2019, podczas planowanego wcześniej remontu. Wtedy przygotowane przez wykonawcę złącze rozszczelniło się i zalało wykop. Wówczas najpierw zaczęto magazynować ścieki w przeznaczonym do tego zbiorniku, ale zbiornik zapełnił się i nastąpił awaryjny zrzut nieczystości do Zatoki Puckiej.