Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia - Atom Trefl Sopot 0:3 (17:25, 23:25, 13:25)

Dominik Pankowski
Drugie z rzędu zwycięstwo w trzech setach odniosły zawodniczki Atomu Trefla Sopot. Po zwycięstwie z Centrostalem, tym razem sopocianki pokonały w Rumi miejscowy TPS. Gospodynie postawiły się faworyzowanemu zespołowi Alessandro Chiappiniego tylko na początku pierwszego seta. Wyrównana walka trwała również przez większość drugiej partii. Trzeci set był już bez historii. Atomówki wygrały tę partię do 13, cały mecz 3:0. Pierwsze prestiżowe starcie w tym sezonie na plus dla drużyny z Sopotu.

Składy:

TPS Rumia: Leszczyńska, Mikołajewska, Toborek, Pykosz, Hudima, Jagodzińska (L) oraz Brodacka, Hohn.

Trefl Sopot: Sieczka, Dziękiewicz, Bełcik, Świeniewicz, Maculewicz, Neriman, Maj (L) Śliwa, Nuszel.

MVP meczu: Neriman Ozsoy.

****************************

TAK ZAPOWIADALIŚMY TEN MECZ

Już w poniedziałek kibice na Pomorzu będą świadkami wielkiego, siatkarskiego wydarzenia. W ramach drugiej kolejki Plus Ligi Kobiet drużyna Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia na własnym parkiecie podejmie zespół Atom Trefl Sopot. Oba zespoły to beniaminki ligi, ale cele mają diametralnie odmienne. Pierwszy z nich walczyć będzie o utrzymanie, drugi o złoty medal.
Zawodniczki z Rumi w pierwszym spotkaniu tegorocznego sezonu, mimo przegranej 1:3 z aktualnym mistrzem Polski Aluprofem Bielsko-Biała, zaprezentowały się z dobrej strony. Dzięki zaangażowaniu i woli walki potrafiły przez długie fragmenty przeciwstawić się wyżej notowanemu rywalowi.
- Jestem zadowolona przede wszystkim z tego, że nie przegrałyśmy tego meczu w głowach i wyszłyśmy z szatni gotowe do walki - mówiła po porażce kapitan rumianek, Dorota Pykosz. - Wspierałyśmy się na boisku i dałyśmy z siebie tyle, na ile nas było stać. Wierzę, że w kolejnych meczach, także w tym z dziewczynami z Sopotu, wywalczymy nie tylko seta, ale przynajmniej punkt.
Z kolei podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego w pierwszej kolejce gładko 3:0 pokonały GCB Centrostal Bydgoszcz. Zawodniczki Atomu Trefla tylko w drugim secie mogły czuć się zagrożone, lecz swoim doświadczeniem i opanowaniem zdołały go wygrać do 23.
- Cieszymy się z pierwszego zwycięstwa. Dziękujemy licznie przybyłym kibicom, którzy nas fantastycznie dopingowali i bardzo prosimy o jeszcze - apelowała kapitan Atomówek Dorota Świeniewicz. - Pierwsze spotkania w sezonie ligowym są zawsze bardzo nerwowe i towarzyszy im duża presja. Na pewno nie mniejszy stres będzie podczas następnego meczu, w którym zagramy z rywalem z Rumi. W pierwszej kolejce wytrzymałyśmy napięcie i zagrałyśmy dobry mecz, dlatego czemu byśmy miały tego nie powtórzyć w poniedziałek?
Na korzyść sopocianek przemawia skład zespołu. W porównaniu do TPS, w którym wyróżniającymi się postaciami są Pykasz oraz Veronika Hudima, Atom Trefl posiada szeroką kadrę i trudno na ten moment wskazać jednoznacznego lidera sopockiego zespołu. Na pewno na wyróżnienie po pierwszym spotkaniu zasługują Neriman Ozzsoy i Dorota Świeniewicz (obie zdobyły po 13 punktów) oraz Izabela Bełcik, która została wybrana MVP meczu. Wie o tym doskonale trener Skrobecki.
- W mojej drużynie brakuje dziewczyn z doświadczeniem z PlusLigi, dlatego te braki musimy nadrabiać zaangażowaniem. Gdy uda nam się wyeliminować własne błędy, to powinniśmy grać jeszcze lepiej - mówi szkoleniowiec TPS. - Dzisiejszy mecz nie jest dla nas w jakikolwiek sposób wyjątkowy. Jest jak każdy inny, w którym walczy się o ligowe punkty.
Spotkanie w hali MOSiR przy ul. Mickiewicza zaplanowano na godzinę 18. Transmisja w Polsat Sport od 17:30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki