O co oskarżają pirata śledczy? - O kierowanie gróźb karalnych do osób, które były przechodniami na ul. Długiej w Gdańsku, to sytuacja z sierpnia zeszłego roku. Ponadto chodzi również o znieważenie jednej z osób oraz naruszenie nietykalności cielesnej - powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" prok. Joanna Karnat z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.
Podczas zeznań jednego ze świadków Sławomir Z. musiał opuścić salę rozpraw. Sędzia uznała, że jego obecność na sali może wpływać krępująco na zeznania świadka. - Obawiam się oskarżonego - powiedziała kobieta sędzi Magdalenie Czaplińskiej
Samozwańczy pirat nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. - Będziemy dążyli do uniewinnienia, ponieważ w czynie pana Sławomira nie było znamion przestępstwa. Dlatego nie ma podstaw do skazania - powiedziała Natalia Wójcik-Ratnicka, aplikant adwokacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?