Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy nie widzą szans na głosowanie korespondencyjne. Karnowski: Rządzący chcą zorganizować pseudowybory

Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
123rf
Grupa pomorskich samorządowców przeciwna wyborom prezydenckim 10 maja również w formie głosowania korespondencyjnego. Ich zdaniem to narażanie zdrowia i życia milionów wyborców. Samorządowcy zwracają też uwagę na trudności z organizacją i skompletowaniem składów obwodowych komisji wyborczych. - Rząd, jakby był głuchy i ślepy na to, co dzieje się wokół upiera się na majowe wybory - komentuje w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

Po tym jak sejmowa poprawka o możliwości głosowania korespondencyjnego dla osób na kwarantannie oraz które skończyły 60 lat została odrzucona przez Senat, do Sejmu trafił projekt posłów Prawa i Sprawiedliwości, który daje możliwość głosowania korespondencyjnego wszystkim obywatelom.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

Samorządowcy z całej Polski, w tym także w Pomorza, od tygodnia apelują do władz państwowych o przełożenie wyborów prezydenckich by nie odbyły się one 10 maja. Pomorscy burmistrzowie i prezydenci miast, z którymi rozmawialiśmy są przeciwni zarówno korespondencyjnemu głosowaniu jak i w ogóle organizacji pierwszej tury wyborów 10 maja.

Jednym z pierwszych samorządowców z Pomorza, który zajął takie stanowisko, był burmistrz Malborka Marek Charzewski. Na początku ubiegłego tygodnia zadeklarował, że jego miasto nie będzie w stanie zorganizować bezpiecznych dla zdrowia wyborów w trakcie epidemii.

- Ja to podtrzymuję - mówi nam Marek Charzewski. - W moim przekonaniu czas epidemii nie jest dobry na przeprowadzenie wyborów. Nawet jeżeli będą to wybory korespondencyjne to ktoś musi te pakiety do wyborców dostarczyć, to jest związane z możliwością przeniesienia wirusa między osobami. Te głosy będą krążyły pomiędzy osobą oddającą głos, a osobami, które będą je liczyć. Moim zdaniem to stwarza zagrożenie. Najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie stanu wyjątkowego i przełożenie wyborów na czas gdy nie będzie już epidemii - dodaje burmistrz Malborka.

Po jego ubiegłotygodniowej deklaracji podobne stanowiska zajęli burmistrz Sztumu Leszek Tabor, prezydent Starogardu Gdańskiego Janusz Stankowiak, prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt czy burmistrz Pucka Hanna Pruchniewska.

W Trójmieście jako pierwszy takie stanowisko zajął prezydent Sopotu Jacek Karnowski.

- Każdy z nas widzi, że poczta podczas pandemii działa w sposób ograniczony - mówi Jacek Karnowski. - Narażanie przeciążonych już i tak listonoszy, wojska oraz innych pracowników, urzędników czy wolontariuszy jest skandaliczne - dodaje.

Prezydent Sopotu jest krytyczny wobec postawy rządzących.

- Rząd, jakby był głuchy i ślepy na to, co dzieje się wokół upiera się na majowe wybory - mówi Jacek Karnowski. - Wygląda na to, że wykorzystując epidemię, rządzący chcą ograniczyć demokrację i zorganizować pseudowybory. Historia Polski zna takie przypadki, chociażby kiedy w 1947 roku dokonywano wyboru Bolesława Bieruta na Prezydenta RP, po sfałszowanych wyborach parlamentarnych. Jest to także według mnie temat zastępczy, który ma odwrócić uwagę nas wszystkich od tego, że rząd zupełnie nie przygotował się na ten dramatyczny czas. Brakuje sprzętu ochrony osobistej dla służby zdrowia, brakuje sprzętu, brakuje testów, nie ma nawet procedur postępowania. Skupmy się teraz na opanowaniu pandemii, ratujmy zdrowie i życie ludzi, a nie zawracajmy im głowy wyborami - dodaje prezydent.

Wygląda na to, że wykorzystując epidemię, rządzący chcą ograniczyć demokrację i zorganizować pseudowybory. Historia Polski zna takie przypadki, chociażby kiedy w 1947 roku dokonywano wyboru Bolesława Bieruta na Prezydenta RP, po sfałszowanych wyborach parlamentarnych.

Podobnego zdania są prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

- Uważam, że temat wyborów dzisiaj jest tematem ważnym, ale jednak mimo wszystko tematem zastępczym - mówi Aleksandra Dulkiewicz. - To na czym powinna się skupiać uwaga liderów opinii to skuteczna walka z pandemią koronowirusa, jak lepiej zorganizować testy, zabezpieczyć pracowników służby zdrowia i pomóc konającej gospodarce - dodaje.

- Wydaje mi się, że cała ta sprawa to tylko awantura polityczna - komentuje Wojciech Szczurek. - Czyli rzecz, która obecnie w ogóle nie powinna mieć miejsca, bo powinniśmy koncentrować się na walce z epidemią. Przypuszczam, że Senat przetrzyma ustawę dostatecznie długo, by jej realizacja była niemożliwa przed wyborami i na tym skończy się całe zamieszanie - dodaje prezydent Gdyni.

Możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich 10 maja nie widzą władze Chojnic.

- Mamy z panem burmistrzem Arseniuszem Finsterem podobny pogląd na ten temat zarówno w kwestii poprawki dot. głosowania korespondencyjnego w specustawie jak i co do projektu głosowania korespondencyjnego przez wszystkich - mówi Adam Kopczyński, zastępca burmistrza Chojnic. - Jesteśmy tym zaskoczeni. Głosowanie korespondencyjne nie wyklucza funkcjonowania komisji obwodowych. W Chojnicach to 24 obwodowe komisje, daje to ok. 300 osób zaangażowanych w prace komisji obwodowych. Niektóre znajdują się w miejscach newralgicznych jak szpital, czy powiatowa bursa szkolna, która jest teraz miejscem kwarantanny dla osób, które przybywają z zagranicy. Kolejny obwód jest na terenie przedsiębiorstwa, które może nie chcieć udostępnić nam swojego terenu na czas głosowania. Druga strona medalu to pytanie, czy nasze państwo jest w stanie zorganizować głosowanie korespondencyjne dla całego kraju w ciągu sześciu tygodni? Moim zdaniem nie jest. Mówienie o 10 maja jako o terminie wyborów jest całkowicie nierealne, to gra polityczna rządzących. Przygotowanie głosowania korespondencyjnego w ciągu sześciu tygodni to mrzonka. To wymagałoby edukacji obywatelskiej. Sześć tygodni na przeprowadzenie tak wielkiego przedsięwzięcia jak wybory prezydenckie to coś niemożliwego - dodaje samorządowiec.

Również włodarze mniejszych miast, niebędących stolicami powiatów, są przeciwni rozwiązaniu forsowanemu przez PiS.

- Jeśli wybory miałyby się odbyć faktycznie 10 maja bieżącego roku to w mojej opinii one już są sfałszowane. Sfałszowane przez koronawirusa - stwierdza burmistrz Rumi Michał Pasieczny. - Przecież wszyscy bez wyjątku walczą z epidemią, przez co kandydaci nie są w stanie zaprezentować się wyborcom, nie prowadzą kampanii, a ludzie myślą o tym co jest teraz najważniejsze - bezpieczeństwie, zdrowiu i życiu, a także o pracy - czy jej nie stracą. Ludzie myślą o tym, jak w ogóle przetrwać tak ciężki okres czasu. Rząd zamiast wydawać ogromne środki finansowe na wybory – powinien je przeznaczyć na zakup elementów ochrony dla pracowników służby zdrowia oraz tych co muszą mieć codzienny regularny kontakt z innymi osobami, pracując czy też pomagając osobom potrzebującym. Brakuje podstawowych środków ochrony dla osób najbardziej tego potrzebujących, dla tych co służą innym - teraz najważniejszym zadaniem jest zdobycie ich! Rząd powinien realnie ratować firmy, aby ludzie mieli gdzie wrócić do pracy. Już teraz wiele firm zwalnia pracowników i zamyka swoje działalności – a to właśnie z tych wypracowanych pieniędzy przez pracowników i przedsiębiorców są podatki, czyli te środki którymi dysponuje rząd. Moralnym obowiązkiem każdej władzy w tak krytycznym czasie jest zabezpieczenie zdrowia i życia mieszkańców - dodaje burmistrz Rumi.

- Jestem za tym by wybory zostały przesunięte - mówi burmistrz Gniewu Maciej Czarnecki. - Uważam, że z wyborów podczas pandemii zrobiła się rozgrywka polityczna, która wprowadza dodatkowy chaos, emocje i niepokój wśród mieszkańców w tak trudnym czasie. Najważniejsze jest zdrowie i życie mieszkańców, nie wybory. W tej chwili pracujemy, nad tym by pobudzić lokalną gospodarkę po pandemii i to jest dla nas najważniejsze - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki