Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorządowcy chcą wspólnie reaktywować kolej z Pruszcza Gdańskiego na Kaszuby

Anna Gawrońska
Samorządowcy, podczas spotkania w Urzędzie Gminy w Kolbudach wyrazili wolę reaktywacji linii kolejowej na trasie Pruszcz Gdański - Stara Piła. Powrotem linii kolejowej 229 zainteresowane są nie tylko władze gminy Kolbudy, ale również włodarze sąsiednich samorządów - Pruszcza Gdańskiego, Żukowa, Trąbek Wielkich, Przywidza. Podczas spotkania złożyli podpisy pod listem intencyjnym w sprawie przywrócenia ruchu pociągów na tej trasie.

Pierwsza trasa linii kolejowej 229 powstała już 1886 roku, wtedy mieszkańcy mogli dostać się z Pruszcza Gdańskiego do Kartuz. W ciągu następnych 19 lat powstały dwa kolejne odcinki, które w swojej całej długości prowadziły z Pruszcza do Łeby. Obecnie funkcjonują tylko niektóre odcinki tej linii.

Dzięki reaktywacji kolei mieszkańcy powiatu gdańskiego zyskaliby połączenie kolejowe m.in. z Gdańskiem i Kaszubami. Samorządowcy oraz przedstawiciele władz wojewódzkich i powiatowych nie mają wątpliwości, że rozwój miast i gmin, a co się z tym wiąże rosnące natężenie ruchu na drogach, zmusza włodarzy do poszukiwania nowych rozwiązań komunikacyjnych. Przykład cieszącej się dużą popularnością Pomorskiej Kolei Metropolitalnej dowodzi, że mieszkańcy Pomorza chętnie przesiadają się dziś ze swoich samochodów do szynobusów. Argumentami przemawiającymi za transportem zbiorowym są przede wszystkim koszt oraz czas podróży.

- Dobrze, że temat rozwoju kolei powrócił do łask, czego najlepszym przykładem jest Pomorska Kolej Metropolitalna - mówił Andrzej Chruścicki, wójt gminy Kolbudy. - To chyba jedna z najlepszych inwestycji, jakie zostały zrealizowane w ostatniej dekadzie w województwie pomorskim. Sukces popularnej PKM-ki daje nadzieję, że podobnie będzie z linią kolejową 229. Kolej ma czynnik prorozwojowy. Integruje region, dywersyfikuje transport i łączy. Łączy, a nie dzieli. A tego nam wszystkim chyba najbardziej potrzeba.

O tym, jak ważna jest reaktywacja kolei, przypomina także burmistrz Pruszcza Gdańskiego, Janusz Wróbel. - Chcielibyśmy powrócić do działalności linii kolejowej nr 229. Zajmujemy się tym od lat i teraz chcemy, żeby to stało się realne. Wszyscy wiemy, jak wygląda ruch w naszym mieście. Tworzą się korki, szczególnie w godzinach szczytu, dlatego kolej ta pomogłaby udrożnić ruch na ulicach Pruszcza, a jednocześnie dalibyśmy możliwość mieszkańcom na szybki dojazd do Trójmiasta lub na Kaszuby.

Rewitalizacja takiej kolei to spory wydatek dla samorządów, które jak twierdzą same z sobie z nim nie poradzą. Dlatego włodarze gmin podpisali list intencyjny, który teraz zostanie dostarczony do właściwych instytucji.

- Podpisanie listu jest dopiero początkiem drogi. Powrót kolei to bardzo duży koszt, dlatego musimy w tym zakresie współpracować m.in.: z PKP Polskie Linie Kolejowe i Urzędem Wojewódzkim. Ale już teraz wiemy, że remont tej linii kolejowej będzie opłacalny, ponieważ jest na nią zapotrzebowanie. Duża liczba pasażerów zrekompensuje te koszty - dodaje burmistrz Pruszcza Gdańskiego.

Aby linia kolejowa powstała, trzeba włożyć sporo pracy i czasu. Wykonawcy będą musieli zmodernizować tory, stacje kolejowe, zbudować wiadukt nad drogą krajową, a być może także nad drogami wojewódzkimi. Według samorządowców koszt rewitalizacji linii kolejowej 229 na pewno przewyższy 100 mln zł.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki