Zrobił Pan krzywdę uczennicy?
Nigdy nie zrobiłem krzywdy żadnemu dziecku. Byłem jednym z najbardziej lubianych nauczycieli, więc uczniowie często przychodzili do mnie ze swoimi problemami. Po tym, co się stało, jestem w szoku. Nie wiem, jak z tym walczyć...
Czy wiosną tego roku widywał się Pan z dziewczynką, która w poniedziałek popełniła samobójstwo?
Przez trzy tygodnie odbyłem z nią kilka rozmów. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem - opowiadała mi między innymi o poważnych problemach emocjonalnych. Proponowałem jej rozmowy z wychowawcą, pedagogiem, ale odmówiła. Stwierdziła, że nie chce mówić na ten temat z osobami, które może spotkać w klasie.
Co się wydarzyło w kwietniu, gdy szkolny monitoring nagrał, jak wchodzicie do zamkniętego pomieszczenia?
Doszło do mnie, że powtarzające się rozmowy z uczennicą wywołują plotki. Kiedy przyszła do pokoju nauczycielskiego, postanowiłem porozmawiać z nią na osobności. Skarżyła się na bolącą rękę, weszliśmy do łazienki, włożyła ją pod zimną wodę. Poprosiłem, by zakończyć tę rozmowy, bo nie chcę problemów. Zgodziła się.
Jak długo to trwało?
Po 2-3 minutach poszedłem na salę, by zobaczyć, co robią dzieci. Potem wróciłem na 4 minuty. I koniec. To był piątek. W poniedziałek wezwał mnie dyrektor szkoły, który grożąc prokuraturą, kazał się zwalniać. Nie dał szansy na tłumaczenie, konfrontacje z dziewczynką, jej rodzicami.
Wiedział Pan, że sąd umorzył sprawę o demoralizację gimnazjalistki?
Nawet nie wiedziałem, że była jakaś sprawa. Dochodziły do mnie wieści o coraz bardziej nieprawdopodobnych plotkach, ale byłem wobec nich bezsilny.
Dlaczego Pan nie walczył?
Wraz z żoną spotkaliśmy się z jej rodzicami, poprosili, bym nie kierował sprawy do sądu, bo to może narazić córkę i nasze rodziny na dodatkowe kłopoty i stres. Radziłem się adwokatów i psychologów. Powiedzieli - jesteś sam wobec instytucji, trudno walczyć ze słowami. Zdecydowałem się jednak we wrześniu na złożenie prywatnego aktu oskarżenia o popełnienie przestępstwa zniesławienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?