Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samobójstwo 15-latki z gm. Trąbki Wielkie. Prokuratura w Pruszczu Gd. zakończyła postępowanie

Joanna Łabasiewicz
W. Rozenberg
Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim zdecydowała o zakończeniu postępowania ws. samobójstwa 15-latki z gm. Trąbki Wielkie. Na podjęcie takiej decyzji pozwoliła m.in. opinia biegłych psychiatrów i psychologów, która w poniedziałek wpłynęła do prokuratury.

- Jej treść pozwala nam na zakończenie tego postępowania - wyjaśnia Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowa w Pruszczu Gd. - Biegli badali tę sprawę pod wieloma aspektami. Pod uwagę był brany każdy element, który mógłby się przyczynić do decyzji nastolatki. Badano m.in., czy wpływ na to mogło mieć zachowanie osób trzecich, najbliższych.

Biegli przeanalizowali relacje nastolatki z rówieśnikami, członkami rodziny, osobami spoza szkoły. Jak wynika z ich opinii, wiek uczennicy spowodował, że obronne mechanizmy psychologiczne nie były jeszcze wykształcone. Była osobą bardzo wrażliwą.

- Zebrane w toku śledztwa dowody nie pozwoliły na ustalenie ewidentnego wpływu osób związanych z dziewczynką na jej czyn - podkreśla prokurator Szmydyńska. - Ale z tego postępowania będziemy wyłączać sprawę dotyczącą niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, czyli dyrektorów szkoły podstawowej i gimnazjum w Trąbkach Wielkich. Jednak nie można przesądzić o wyniku tego postępowania.

Dziewczyna odebrała sobie życie 5 listopada 2012 roku w jednej z miejscowości w gminie Trąbki Wielkie. Mieszkańcy gminy sugerowali, że tragedia gimnazjalistki miała związek z zajściem w hali gimnastycznej, po którym rozpętała się lawina plotek i domysłów. Wtedy na zapisie szkolnego monitoringu dostrzeżono, że dziewczyna weszła do pomieszczenia w hali sportowej z nauczycielem WF miejscowej podstawówki. Mężczyzna nie pracuje już w tej szkole. Dyrektor gimnazjum o sprawie poinformował kuratora sądowego oraz złożył doniesienie do sądu.

Dziewczyna potem tłumaczyła, że weszła do pomieszczenia z nauczycielem tylko przemyć lekko skaleczoną rękę. Sąd umorzył sprawę, ponieważ nie dopatrzył się znamion demoralizacji.
[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki