Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd go nie skazał, bo jest dobrym policjantem

Łukasz Bartosiak
Sąd Rejonowy w Kwidzynie okazał się niezwykle łaskawy dla policjanta, który mając 1,4 promila alkoholu we krwi - siadł za kierownicą i po przejechaniu kilku kilometrów uderzył w drzewo.

Przewodniczący Wydziału Karnego, sędzia Wojciech Zelmański, warunkowo umorzył postępowanie na dwuletni okres próby. A to oznacza, że pomimo iż młodszy asp. Paweł W. popełnił przestępstwo, nie został skazany i wciąż może nosić policyjną odznakę. Prywatnie Paweł W. związany jest z pracownicą Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie.

- Oskarżony dostanie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres dwóch lat, obowiązek świadczenia pieniężnego na Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie oraz pokrycia kosztów sądowych - zadecydował sędzia Zelmański.

Pijani kierowcy zazwyczaj dostają wyroki skazujące w zawieszeniu. Pawła W. to nie spotkało, bo według przedstawionych opinii - jest dobrym policjantem.

2300 - taką kwotę na konto Centrum Zdrowia Dziecka wpłaci policjant z Kwidzyna

Profesor Marian Filar, specjalista od prawa karnego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, nie chce komentować ani podważać wyroku kwidzyńskiego sądu.

- Stan alkoholu był spory i mieliśmy do czynienia z górną granicą tolerancji. Nieczęsto sądy podejmują takie decyzje, ale z punktu widzenia formalnego warunkowe umorzenie było dopuszczalne - twierdzi prof. Marian Filar.

Do dziś nie poznaliśmy uzasadnienia wyroku sądu. I prawdopodobnie nie poznamy go nigdy, bo wydaje się je tylko na wniosek zainteresowanych stron. Tymczasem prokuratura w Starogardzie Gdańskim, która wystąpiła w roli oskarżyciela, nie jest takim uzasadnieniem zainteresowana, podobnie jak odwołaniem od wyroku.

- Dla nas orzeczenie jest do przyjęcia. Policjant przedstawił dobre opinie na swój temat od związków zawodowych. Te dokumenty miały świadczyć o tym, że jest dobrym funkcjonariuszem - mówi prokurator Wojciech Dunst ze starogardzkiej prokuratury.

Jednak kilka tygodni wcześniej Dunst w rozmowie z naszą gazetą był przekonany, że czyn, którego dopuścił się aspirant, nie kwalifikuje się na warunkowe umorzenie. Informacje o powiązaniach policjanta z pracownicą kwidzyńskiej prokuratury Wojciech Dunst skomentował słowami:

- Nie miało to wpływu na wyrok, ale kobieta mogła mu podpowiedzieć, jakich argumentów używać.
O tym czy Paweł W. - mimo jazdy po pijanemu - nadal będzie służył w kwidzyńskiej jednostce, zadecyduje jego bezpośredni przełożony.

- Komendant powiatowy policji, młodszy inspektor Józef Kowalik, czeka na oficjalne dokumenty z prokuratury - poinformowała nas sierż. Justyna Alicka, rzeczniczka policji w Kwidzynie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sąd go nie skazał, bo jest dobrym policjantem - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki