Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Dyscyplinarny: Marcin Dubieniecki wciąż zawieszony jako adwokat. Oskarżony o wielomilionowe wyłudzenia prawnik nie może wrócić do zawodu

wie
Marcin Dubieniecki wciąż zawieszony jako adwokat - tak zdecydował w poniedziałek 23.04.2018 r. Sąd Dyscyplinarny
Marcin Dubieniecki wciąż zawieszony jako adwokat - tak zdecydował w poniedziałek 23.04.2018 r. Sąd Dyscyplinarny Karolina Misztal
Sąd dyscyplinarny nie zgodził się na „odwieszenie” w czynnościach zawodowych adwokata Marcina Dubienieckiego. Prawnik oskarżony o wielomilionowe wyłudzenia i pranie brudnych pieniędzy przekonuje o swojej niewinności i domaga się miliona złotych.

Informację o tym, że adwokat Marcin Dubieniecki decyzją Sądu Dyscyplinarnego podjętą 23 kwietnia 2018 roku pozostanie zawieszony w czynnościach zawodowych udało nam się potwierdzić u dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Gdańsku, mec. Dariusza Strzeleckiego. Sąd sprawą mec. Dubienieckiego usiłował zająć się już wcześniej – pod koniec marca. Wówczas jednak nie było to możliwe ze względu na fakt, że sąd nie otrzymał z prokuratury aktu oskarżenia wobec prawnika.

- Sytuacja, w której jest utrzymywane tymczasowe zawieszenie w czynnościach zawodowych na tym etapie jest dla mnie całkowicie niezrozumiała, dlatego, że postępowanie sądowe może trwać 10,12 lub 15 lat, a ja cały czas narażony jestem na to by tego zawodu nie wykonywać – przekonywał wówczas, podtrzymujący twierdzenia o swojej niewinności, Marcin Dubieniecki w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”.

Sprawa Marcina Dubienieckiego

Znany trójmiejski adwokat został aresztowany w sierpniu 2015 roku. Wkrótce potem o zawieszeniu go w czynnościach zawodowych zdecydowali jego koledzy z pomorskiej palestry. Rok później wyszedł na wolność za kaucją 3 mln zł i po raz pierwszy, bezskutecznie domagał się „odwieszenia”.

Z kolei niespełna pół roku temu, do sądu trafił prawie 700-stronicowy, częściowo niejawny akt oskarżenia przeciw mec. Dubienieckiemu. Śledczy twierdzą, że założył on i kierował grupą przestępczą odpowiadającą za wyłudzenie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych astronomicznych 14,5 mln zł. Fundusz płacić miał za fikcyjne zatrudnianie tysięcy niewidomych i niedowidzących osób. Dodatkowo złożona z 9 osób, rzekomo dowodzona przez prawnika, któremu grozi do 10 lat więzienia „grupa”, co najmniej 6,5 mln zł wyprać miała na Cyprze i Seszelach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki